Źle opłacani urzędnicy
Nie korupcja, lecz słabość prawa i zbyt niskie wynagrodzenia - to najważniejsze przeszkody dobrego funkcjonowania administracji państwowej - wynika z sondażu przeprowadzonego wśród członków korpusu służby cywilnej. Jego wyniki zostały ogłoszone podczas konferencji "Etyka w administracji publicznej".
13.10.2004 19:55
Badanie zostało przeprowadzone w ramach programu "Podnoszenie świadomości etycznej członków korpusu służby cywilnej" realizowanego przez Instytut Spraw Publicznych i greckie Centrum Europejskiego Prawa Konstytucyjnego (CECL). Pomysłodawcą projektu był Urząd Służby Cywilnej, został on zrealizowanego z funduszu PHARE. Na program składały się szkolenia, akcja informacyjna, oraz badanie postaw i opinii członków korpusu polskiej służby cywilnej.
W oczach urzędników, najistotniejsze problemy, jakie spotykają w swojej codziennej pracy, to ogólna słabość prawa, jego niespójność i możliwość jego różnorakiej interpretacji oraz niskie zarobki. Na kolejnych miejscach znalazły się m.in.: brak skutecznych środków motywowania pracowników, za mało czasu i środków na rozwój zawodowy, nadmiar pracy, brak finansowych możliwości zatrudniania wykwalifikowanego personelu, biurokracja.
Z kolei naciski polityków, nieetyczne zachowania części urzędników i korupcja - to najrzadziej wskazywane przez członków korpusu odpowiedzi.
Jak powiedział Jacek Kucharczyk z ISP, otrzymany w badaniu obraz administracji państwowej jest sprzeczny z opiniami Polaków, którzy mają niskie zaufanie do państwa i postrzegają korupcję - również w administracji państwowej - jako problem bardzo ważny.
Według niego, urzędnicy są świadomi, że taki zły wizerunek administracji istnieje i wywołuje to u nich reakcję defensywną - poczucie niesprawiedliwości i krzywdy. Tłumaczą go oni przede wszystkim wyolbrzymianiem przypadków korupcji przez media.
Jak powiedziała szefowa ISP prof. Lena Kolarska-Bobińska, badanie wykazało jak bardzo potrzebne są dalsze szkolenia urzędników w dziedzinie etyki. Wynika z niego, że pracownicy służby cywilnej czują się "całkowicie w porządku", a tylko "czarne owce" łamią zasady gry - zaznaczyła Kolarska-Bobińska.
W dyskusji na temat etyki w administracji publicznej wzięli udział m.in. szef SC Jan Pastwa, szef klubu PO Jan Rokita, wicemarszałek Tomasz Nałęcz (SdPl), Anna Popowicz z Unii Wolności i poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski (SLD).