Zjazd rodzin homoseksualnych w Paryżu
Kilkaset osób z 12 krajów uczestniczyło w Paryżu w odbywających się po raz pierwszy "Europejskich Dniach Rodzin Homoseksualnych". Uczestnicy postulowali upowszechnienie na Starym Kontynencie prawnej zgody na adopcję dzieci przez pary tej samej płci.
19.09.2010 | aktual.: 19.09.2010 02:18
Na paryskie spotkanie zaproszono około 500 osób z wielu państw Europy, m.in. z Francji, Hiszpanii, Włoch, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Szwecji. Oprócz homoseksualnych rodziców, przybyłych w towarzystwie wychowywanych przez siebie dziećmi, w sesjach i debatach wzięli udział francuscy politycy, prawnicy, psycholodzy, socjolodzy i nauczyciele.
Uczestnicy obrad zwracali uwagę na ewolucję legislacji państw europejskich dotyczącej adoptowania dzieci przez pary homoseksualne. W niektórych krajach, jak w Szwecji, Hiszpanii czy Belgii, w ostatnich latach uznano prawo do adopcji dla par tej samej płci.
Wśród słuchaczy na sali był związek gejów w średnim wieku z Barcelony - Jordi ze swoim partnerem i rocznym Joanem w dziecięcym wózku. - Pracuję w szpitalu i wszyscy w moim otoczeniu wiedzą, że mam dziecko z moim partnerem. Nie mam z tym żadnych problemów - powiedział PAP Jordi. Nie obawia się on, że jego synowi ktoś będzie w przyszłości dokuczał, gdyż ma "dwóch tatusiów". "Także dzieci, które są otyłe czy mają czarną skórę mogą być dyskryminowane" - uważa Hiszpan. "Najważniejsze, żeby rodzice i otoczenie kochały dziecko, by zrozumiało ono, że dyskryminacja jest problemem tych, którzy ją głoszą" - dodał.
Inna niż w Hiszpanii jest sytuacja prawna we Francji, gdzie nie uznaje się wciąż adopcji dokonanej przez związek homoseksualny. Jednak mimo to - według głównego organizatora imprezy - francuskiego Stowarzyszenia Rodziców - Gejów i Lesbijek (APGL) - nad Sekwaną około 200 tysięcy dzieci wychowuje się obecnie w parach gejowskich lub lesbijskich.
Francuskie prawo zezwala na adopcję osobie samotnej, niezależnie od jej orientacji seksualnej. Przepis ten umożliwia więc adopcję homoseksualistom, pod warunkiem że ukrywają oni swojego partnera czy swoją partnerkę.
Za jeden z głównych problemów uważa on to, że we Francji nie ma też pozwolenia na korzystanie przez pary tej samej płci ze sztucznego zapłodnienia. "Dlatego wiele francuskich par homoseksualnych wyjeżdża w celu wykonania tego zabiegu do pobliskiej Belgii czy Hiszpanii" - zaznaczył Rollandin.
Na koniec sobotniego zjazdu o swoich doświadczeniach opowiadały słuchaczom młode osoby, które dojrzewały w rodzinach z "dwoma mamami" lub "dwoma ojcami". Wyświetlono też krótkie filmy z podobnymi świadectwami dzieci.
Odbywające się w dniach 17-18 września spotkanie zorganizował APGL we współpracy z europejską siecią zrzeszającą podobne stowarzyszenia z innych krajów - NELFA.