"Ziobro z rozradowaną miną tańczy na grobie Blidy"
- Jak patrzę na rozradowaną minę Zbigniewa Ziobro, który opowiada, w jakim dobrym humorze jest po usłyszeniu o Trybunale Stanu, to myślę, że Ziobro tańczy na grobie Barbary Blidy - mówi Leszek Miller, gość Kontrwywiadu RMF FM. - Niezależnie od motywów, które kierują PO, wniosek o TS dla Kaczyńskiego i Ziobry powitam z radością. Blida mogła żyć i SLD nie pozwoli nikomu o tym zapomnieć - podkreśla.
Dwa najbliższe miesiące zadecydują o tym, co stanie się dalej z PO i premierem Tuskiem. Jeśli sondaże zaczną spadać, koalicjant i koledzy partyjni Tuska mogą zacząć marszczyć brwi i myśleć sobie: „jak nasz kumpel tonie to my nie musimy tonąc razem z nim” – uważa gość RMF FM.
- Proszę nie dać się nabrać na opowieści o dziesiątkach ludzi z PO, którzy idą do Palikota - mówi. - Słyszę, że jest dziesięciu członków PO, którzy chcą do niego przejść, potem okaże się, że jest jeszcze dwunastu apostołów i czterdziestu sześciu rozbójników i że wszyscy oni też chcą przechodzić do Palikota - ironizuje Miller.
- Teoretycznie widzę możliwość zawarcia w tym sejmie koalicji z udziałem SLD, ale nas interesuje tylko koalicja programowa. Musielibyśmy wiedzieć, jakie elementy naszego programu socjalnego mogłyby być w takim sojuszu realizowane – dodaje.
Nie jestem zachwycony, że nie mam kontrkandydata wyborach na szefa SLD, ale nie mogę przecież nikogo zmusić. Byłoby lepiej, gdyby był kontrkandydat, ale widocznie w partii przeważył pogląd, że partia musi się zjednoczyć i umocnić. Chcę być człowiekiem, który w trudnej sytuacji potrafi skonsolidować SLD - dodaje Leszek Miller.