PolskaZiobro: to zemsta polityczna PO!

Ziobro: to zemsta polityczna PO!

20 stycznia stawię się w płockiej prokuraturze i złożę obszerne wyjaśnienia - zapowiedział podczas konferencji prasowej w Sejmie poseł PiS, b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Ziobro powiedział, iż w swych wyjaśnieniach będzie wskazywał, że
wszystko co robił było zgodne z prawem i służyło skutecznej walce z korupcją. Jak dodał, śledztwo "jest zemstą polityczną PO".

20.12.2008 | aktual.: 20.12.2008 16:29

Sobotnia "Rzeczpospolita" podała, iż Ziobro został wezwany w charakterze podejrzanego do płockiej prokuratury na 20 stycznia. Śledczy mają postawić posłowi zarzut przekroczenia uprawnień w związku z ujawnieniem w 2006 roku akt mafii paliwowej prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu.

W opinii Ziobry sprawa jest "zemstą polityczną" PO. - Walka z mafią paliwową, z wielką korupcją łączy się z tego rodzaju prezentami, które można dostać pod choinkę, jak wezwanie do prokuratury celem postawienia zarzutów - mówił polityk PiS.

Dodał, że informację o tym, iż w styczniu będzie miał postawione zarzuty przyjmuje "ze spokojem".

- Działałem zgodnie z prawem, polityczna zemsta nikomu się nie opłaca jestem spokojny o finał tej sprawy, który będzie zupełnie przeciwskuteczny dla politycznych celów PO - dodał.

W opinii Ziobry śledztwo "jest czysto polityczne". - Nie można się godzić na to, aby dla politycznych celów organizować igrzyska przy pomocy bezprawnych działań prokuratury, która bezprawnie będzie stawiać nieuzasadnione zarzuty - mówił.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski powiedział w sobotę w TVN24, iż w sprawie "nie ma żadnej zemsty". - Prokuratura prowadzi normalne postępowanie. Może to być wręcz dziwne, ale ja nawet nie miałem tych akt w ręku, w prokuraturze jest tak rozbudowany nadzór, że bezpośredni zwierzchnicy odpowiadają za to, co robi podwładny - dodał.

- Nie tylko nie naciskałem, nawet nie rozmawiałem z prokuratorami; nie znam prokuratora z Płocka, nie miałem akt w ręce, to jest moja zasada, od tego jest bezpośredni nadzór a nie prokurator generalny - zapewniał minister.

Sprawa związana jest z postępowaniem, dotyczącym mafii paliwowej, prowadzonym przez zespół prokuratorów w Krakowie i obejmuje okres od 29 grudnia 2005 roku do 24 stycznia 2006 roku.

Ziobro zrzekł się immunitetu 3 września po ponad godzinnym wystąpieniu w Sejmie, w którym przekonywał, że wniosek prokuratury o uchylenie mu immunitetu jest bezpodstawny oraz jest "zemstą" za jego walkę z korupcją.

Ocenił wtedy, iż we wniosku prokuratury, jest szereg "rażących sprzeczności" między treścią przedstawionych dowodów, a zarzutem.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)