Ziobro poczeka na zakończenie prac komisji
Członek sejmowej komisji śledczej badającej
tzw. sprawę Rywina Zbigniew Ziobro (PiS) zapowiedział, że po
zakończeniu prac komisji podejmie decyzję, czy wystąpi na drogę
sądową przeciw premierowi Leszkowi Millerowi, w związku z
wypowiedziami szefa rządu skierowanymi pod jego adresem.
Ziobro powiedział, że kiedy 28 kwietnia przesłuchiwał premiera, Miller cały czas agresywnie i używając inwektyw wypowiadał się pod jego adresem, a sformułowanie "pan jest zerem" najbardziej zapadło w pamięć opinii publicznej, bo było najbardziej dosadne.
Poseł PiS uważa, że podjęcie przez niego indywidualnie kroków prawnych przeciw premierowi jest uzasadnione, ale ponieważ prace komisji śledczej wymagają całkowitego zaangażowania się w nie, decyzję w tej sprawie odkłada do czasu zakończenia działań komisji.
Jednocześnie Ziobro podkreślił, że prawo stanowi, iż przestępstwo znieważenia funkcjonariusza publicznego w związku z pełnieniem obowiązków służbowych jest ścigane z urzędu.
"Zakładając, a myślę, że jest to założenie słuszne, że żyjemy w państwie prawa, każdy z nas myślę ma co do tej sytuacji jasność, iż prokuratura - tym bardziej mając stosowne wiadomości - będzie działać w myśl ustawy, a nie w myśl interesów takich czy innych osób" - powiedział Ziobro.
