Ziobro: niech przestaną ryczeć, niechże to zrobią!
Szef SLD Leszek Miller ponowił apel do PO o poparcie przygotowanych przez Sojusz wniosków o Trybunał Stanu dla b. premiera Jarosława Kaczyńskiego i b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. PO odmawia; nie wiadomo też, czy złoży własne wnioski. Sam Ziobro w Łodzi tak skomentował apel Millera: "krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje". - No niechże to zrobią, niech przestaną ryczeć, tylko niechże to zrobią. Widać, że mają pietra po prostu - mówił.
18.05.2012 | aktual.: 18.05.2012 19:01
- Przecież wiedzą o tym, że poniosą gigantyczną porażkę i będzie to mój sukces i zwycięstwo. I dlatego tego nie robią - powiedział Ziobro, komentując apel SLD.
Miller, odnosząc się do skazania przez sąd byłej posłanki PO Beaty Sawickiej, ocenił, że od kilkudziesięciu godzin możemy obserwować triumfujących autorów tego sukcesu, zwłaszcza Ziobrę, a także kluczowego w tej sprawie b. agenta CBA Tomasza Kaczmarka.
Tymczasem - jak mówił lider SLD na konferencji prasowej w sejmie - niemalże w tym samym czasie katowicki sąd uniewinnił od zarzutów Barbarę Kmiecik, tzw. śląską Alexis, która w czasach rządów PiS była najważniejszym świadkiem mającym doprowadzić aparat sprawiedliwości do tzw. lewicowego układu.
Miller podkreślał, że zeznania Kmiecik w dużej części miały obciążyć Barbarę Blidę i innych polityków, a także działaczy gospodarczych ze Śląska. Przypomniał, że Kmiecik wielokrotnie mówiła, że była zmuszana do składania zeznań.
- Wyrok sądu jest miażdżącym przykładem, który powinien przestrzegać każdego zwolennika IV RP. Wyrok sądu potwierdza, jak w państwie pana Kaczyńskiego i pana Ziobro funkcjonowały mechanizmy dociekania prawdy - mówił były premier.
Szef Sojuszu zaapelował do premiera Donalda Tuska, a także kierownictwa PO, aby posłowie i posłanki tej partii przyłączyli się do wniosków o postawienie przed TS b. premiera i b. ministra sprawiedliwości.
Postawienie Kaczyńskiego i Ziobry przed TS to jedna z rekomendacji, jakie znalazły się w raporcie komisji śledczej badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy, którą kierował Ryszard Kalisz (SLD). Raport został przedstawiony w sejmie minionej kadencji pod koniec sierpnia.
Klub SLD rozpoczął jeszcze w ubiegłej kadencji zbieranie podpisów pod wnioskami o postawienie Kaczyńskiego i Ziobry przed TS. Nie zebrał jednak wymaganej liczby 115 podpisów.
PO podtrzymuje jednak swoje dotychczasowe stanowisko - wniosków SLD nie poprze. Ma swoje, które konsultuje teraz z konstytucjonalistami. Jeśli ci uznają, że wnioski mają realne szanse przed Trybunałem Stanu, zostaną one przekazane do podpisu parlamentarzystom wszystkich opcji. Kiedy - nie wiadomo.