Ziobro: nie ma ostatecznej ekspertyzy ws. Mirosława G.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział, że nie ma jeszcze ostatecznej ekspertyzy w sprawie doktora Mirosława G. "Gazeta Wyborcza" pisała, że znane są już wyniki pracy niemieckiego eksperta, wybitnego kardiochirurga prof. Rolanda Hetzera - jednej z osób, u której prokuratura zamówiła kompleksową opinię.
24.10.2007 | aktual.: 24.10.2007 17:56
Mirosław G., były ordynator oddziału kardiochirurgii w szpitalu MSWiA w Warszawie, został zatrzymany 12 lutego przez funkcjonariuszy CBA. Jest formalnie podejrzany o zabójstwo pacjenta, który zmarł po przeprowadzonej przez dr. G. operacji przeszczepu serca. Opinię na temat prawidłowości zabiegu ma wydać m.in. prof. Roland Hetzer z berlińskiego Centrum Serca. G. jest też podejrzany o mobbing, znęcanie się nad osobą najbliższą, przedstawiono mu również 45 zarzutów korupcyjnych.
Minister Ziobro powiedział, że w sprawie przygotowano dwa kolejne dokumenty, które zostaną przekazane niemieckim biegłym, do Niemiec mają też pojechać prokuratorzy.
Nie widziałem ekspertyz w sprawie doktora Mirosława G. W tej sprawie prokuratorzy mają udać się do Niemiec. Stronie, która przygotowuje ekspertyzy, miały też zostać przesłane dwa ważne dokumenty. Jeden z nich bodaj został już wysłany, a drugi jeszcze jest w trakcie tłumaczenia - powiedział Ziobro.
Jak wyjaśnił, jego zdaniem ekspertyza będzie wydana na podstawie całego materiału dowodowego. Czyli, krótko mówiąc, nawet jeżeli jest jakiś projekt opinii, to rozumiem, że on będzie jeszcze uzupełniony tymi dokumentami, z którymi zapoznają się niemieccy eksperci - powiedział Ziobro.
Minister zastrzegł, że "jeżeli jest jakaś ekspertyza, to nie zna jej wyników i traktuje w charakterze plotek wszelkie informacje na ten temat", dlatego że "biegli w Niemczech słyną z tego, iż w pierwszej kolejności kontaktują się co do efektów swojego postępowania z organami, które zamawiały tę ekspertyzę".
"Gazeta Wyborcza" pisała, że znane są już wyniki pracy niemieckiego eksperta w sprawie dr. Mirosława G. Kompleksową opinię prokuratura zamówiła m.in. u prof. Rolanda Hetzera, wybitnego niemieckiego kardiochirurga. Zadała mu - według "Gazety" - 16 pytań dotyczących trzech pacjentów, o których mowa jest w zarzutach. Dotyczą nie tylko prawidłowości przebiegu przeprowadzonych operacji, ale też oceny kwalifikacji personelu medycznego.
"GW" skontaktowała się z prof. Hetzerem. Zakończyłem pracę w środę - powiedział. Nie mogę jednak podzielić się szczegółami - zastrzegł prof. Hetzer.
Jak powiedziała obrońca Mirosława G. mec. Magdalena Bentkowska-Kiczor, złożyła ona w Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu skargę kardiochirurga Mirosława G., w której protestowała przeciw wypowiedziom i komentarzom w sprawie dr. G. jeszcze przed sądową oceną dowodów, wypowiadanym przez prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę. Polskie władze otrzymały już termin do stycznia na udzielenie odpowiedzi na skargę. Dr G. domaga się od państwa polskiego odszkodowania w wysokości ok. 100 tys. euro.