"Ziobro nie gwarantuje bezstronności prokuratury"

Zbigniew Ziobro jest stroną w tym problemie, który ma rząd i PiS. Nie gwarantuje bezstronności prokuratury - powiedział w Radiu Zet Borusewicz.

Marszałek Sejmu Ludwik Dorn, podczas utajnionych obrad, ma odczytać posłom kolejny fragment tajnych stenogramów z zeznań byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka przed komisją ds. służb specjalnych. Opozycja domaga się, aby do porządku obrad włączyć wniosek o odwołanie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Politycy przewidują, że w Sejmie może dojść do awantury.

Pytany, czy powinno dość do głosowania nad wnioskiem o odwołanie Ziobry, Borusewicz odpowiedział: Nie sądzę, żeby dziś było głosowanie; marszałek Ludwik Dorn jest ostatnią linią obrony PiS. Jak przypomniał, Dorn zapowiedział, że do takiego głosowania dojdzie na kolejnym posiedzeniu Sejmu 5-7 września.

Marszałek Senatu zaznaczył, że nie ma zaufania ani do Ziobry, ani do Kaczmarka. Jak dodał, miał konflikt z ministrem Ziobrą o mianowanie naczelnika więzienia w Gdańsku na stanowisko szefa więziennictwa.

Minister Kaczmarek niewątpliwie wie bardzo dużo, nie jest człowiekiem spod budki z piwem, czy z zewnątrz, był wewnątrz prowadzonych śledztw, brał udział w tych decyzjach i jest współodpowiedzialny za te decyzje. Trzeba brać pod uwagę, że na pewno nie będzie siebie obciążał - powiedział Borusewicz.

Poinformował też, że zwróci się do marszałka Sejmu o udostępnienie mu stenogramów z wyjaśnień Kaczmarka przed komisją ds. służb specjalnych.