Ziobro: chodziło o to, by się zachować przyzwoicie
Było ważne, by w tej sprawie zachować się przyzwoicie - tak w TVN24 b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro skomentował aferę gruntową w ministerstwie rolnictwa w 2007 r., która zatrzęsła ówczesnym rządem. Warszawska prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie.
29.10.2009 | aktual.: 29.10.2009 20:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Decyzję o umorzeniu podjęto z powodu "braku danych uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu" - poinformował rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej Mateusz Martyniuk.
Ziobro mówił, że materiał przedstawiony na konferencji prasowej prokuratora Jerzego Engelkinga w sierpniu 2007 roku "nie pozostawiał wątpliwości co do tego, że przeciek miał miejsce". Zdaniem europosła PiS, b. ministra sprawiedliwości, chodziło tylko o ustalenie tego, kto się go dopuścił.
Afera gruntowa spowodowała rozpad koalicji PiS-Samoobrona-LPR i nowe wybory, w wyniku których władzę przejęła PO z PSL.