Zimowy chaos w Skandynawii
Pierwsze uderzenie zimy na Skandynawię
spowodowało chaos. Od wtorku wieje huraganowy wiatr z szybkością
20-25 metrów na sekundę i pada śnieg. Drogi są nieprzejezdne,
stanęła też część pociągów. Część platform wiertniczych na Morzu
Północnym wstrzymała produkcję.
W Sztokholmie wstrzymano ruch pociągów lokalnych w kierunku północnym; pociągi, które wcześniej dojechały do Gaevle i Uppsali stoją, a pasażerowie musieli w nich nocować.
Sytuacja jest o tyle zła, że nie możemy podstawić autobusów, bo drogi też są nieprzejezdne - powiedział rzecznik firmy Connex Kare Ohlsson.
Drzewa powyrywane przez huraganowy wiatr tarasują drogi i tory kolejowe. Wiatr pozrywał też linie elektryczne i telefoniczne - bez prądu jest 50 tys. szwedzkich gospodarstw, a bez telefonu - 34 tysiące.
Na północy Szwecji odnotowano rekordową temperaturę jak na październik - minus 28 stopni.
W Norwegii na morzu Północnym dryfuje platforma wiertnicza, która zerwała się podczas holowania. Na kilku innych platformach, m.in na Valhall należącej do BP wstrzymano produkcję i ewakuowano część personelu po uszkodzeniach sprzętu ratunkowego.
Wstrzymaliśmy wiercenia i ewakuowaliśmy połowę z 200 osób załogi, ponieważ część łodzi ratunkowych została zniszczona, a nasi ludzie są w ciężkim stanie psychicznym po ostatniej nocy - powiedział rzecznik BP Jan Erik Geirmo.
W Oslo, samochody pomimo opon z kolcami nie są w stanie się poruszać, a pomoc drogowa Viking musiała wyjeżdżać aż 1000 razy do wypadków. Sytuacja jest dramatyczna, bo nawet samochody z dobrymi oponami nie mogły jechać szybciej niż 10 kilometrów na godzinę - powiedział szef Viking Redningstjeneste Lars Andreas Goeksoeyr norweskiemu radiu.
W Kopenhadze prom pasażerski Scaninavian Seaways z Oslo nie mógł z powodu huraganowego wiatru o sile 30 metrów na sekundę zacumować i uderzył w nabrzeże. Do godziny 13.00 wstrzymany był ruch na moście Oresund łączącym Danię i Szwecję.
Silny wiatr i śnieg przyszedł bardzo wcześnie w tym roku i już we wtorek szwedzki zarząd dróg ostrzegał, by nie używać samochodów.
W Norwegii kilkadziesiąt ciężarówek z Europy blokuje ruch drogowy, bo bez wymaganych przez norweskie prawo łańcuchów nie są w stanie jechać dalej.
Do najpoważniejszego wypadku doszło na moście granicznym pomiędzy Norwegią i Szwecją w Svinsund, gdy brytyjska ciężarówka wioząca sprzęt Bruce'a Springsteena na koncert w Oslo uderzyła w barierki i o mało nie spadła z wysokości 200 metrów.
Zbigniew Kuczyński