"Zimni ogrodnicy" dają się we znaki. Na Podhalu znów spadł śnieg

Synoptycy nie są zdziwieni tym, co dzieje się w pogodzie. Niskie temperatury w połowie maja, kiedy przypadają "trzej ogrodnicy" i "zimna Zośka" to dość naturalne zjawisko. Opady śniegu jakie pojawiły się rano na Podhalu były jednak wyjątkowo intensywne jak na tę porę roku.

Niestety, intensywne będą też opady deszczu i - lokalnie - burze, które wkrótce się pojawią. Zawdzięczać będziemy je zatoce niskiego ciśnienia związanej z niżem znad Bałkanów (znad Bułgarii i Rumunii) o nazwie Zacharias. Towarzyszyć będzie mu aktywny front atmosferyczny, który da się we znaki głównie mieszkańcom południowej, centralnej i wschodniej Polski przynosząc ze sobą intensywniejsze opady deszczu, a na wschodzie gwałtowne burze.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia - najniższego w trzystopniowej skali - dla pięciu województw przed intensywnymi opadami deszczu.

Sprawdź prognozę pogody dla swojej miejscowości

Alert, do godziny trzeciej nad ranem w środę, obowiązywać będzie dla powiatów: cieszyńskiego, bielskiego, i żywieckiego w woj. śląskim, powiatów: oświęcimskiego, wadowickiego, suskiego, myślenickiego, limanowskiego, nowosądeckiego, gorlickiego, nowotarskiego w woj. małopolskim oraz powiaty jasielskiego na Podkarpaciu. Od północy do piątku do godz. 6 rano alert obowiązywać będzie także w całym województwie opolskim. Ostrzeżenie przed silnymi opadami deszczu wydano także dla województwa lubelskiego - będzie obowiązywać od północy do godziny 6 rano w czwartek.

Opady deszczu mogą być tak intensywne, że dla dwóch województw: małopolskiego i śląskiego IMGW wydało ostrzeżenia hydrologiczne drugiego stopnia. Na wielu górskich potokach poziom wody może przekroczyć stany ostrzegawcze, a nawet alarmowe. Może dojść do lokalnych podtopień.

Prognozy synoptyków na najbliższe dni nie są zbyt optymistyczne. Będzie co prawda coraz cieplej, ale niestety deszczowo i burzowo.

Źródło: imgw.pl. cumulus.wroc.pl