Zima na chwilę odpuściła; na drogach czarno i mokro
Polska jest pod wpływem niżu. Możemy spodziewać się opadów - na ogół śniegu - ale początkowo, zwłaszcza w dzielnicach centralnych, deszczu i deszczu ze śniegiem. Utrzymujące się w większości kraju dodatnie temperatury spowodowały, że w niedzielę warunki jazdy są lepsze niż w sobotę - drogi w większości są czarne i mokre.
12.12.2010 | aktual.: 12.12.2010 09:51
Małopolska: śnieg tylko w górach
Padający ostatniej doby w Małopolsce śnieg nie spowodował większych kłopotów na drogach. Obecnie wszystkie drogi krajowe są czarne, jedynie w rejonach górskich wiatr nawiewa śnieg - informuje Wojewódzki Sztab Zarządzania Kryzysowego w Krakowie.
- Mogą wystąpić utrudnienia na drogach, szczególnie w rejonach górskich, gdzie silny wiatr nawiewa śnieg na drogi, ale cały czas pracuje sprzęt odśnieżający i posypujący Zarządu Dróg Wojewódzkich i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - powiedział Roman Szadkowski ze sztabu.
Według dyżurnego z punktu informacji drogowej GDDKiA w Krakowie, sytuacja na drogach krajowych w Małopolsce jest stabilna - wszystkie drogi krajowe są czarne i mokre; natężenie ruchu małe.
Świętokrzyskie: drogowcy usuwają śnieg
Wszystkie drogi krajowe na terenie województwa świętokrzyskiego są przejezdne. Nawierzchnie w większości są czarne i mokre, miejscami występuje błoto pośniegowe - poinformował dyżurny kieleckiego Oddziału Dróg Krajowych i Autostrad.
Drogowcy na bieżąco usuwają z jezdni resztki śniegu. Wieczorem w sobotę i w nocy - po opadach śniegu - za pomocą ciężkiego sprzętu udrażniali trasy.
Przejezdne są także drogi wojewódzkie, na których utrzymuje się błoto pośniegowe. - Newralgicznym miejscem jest odcinek drogi nr 752 w Krajnie. Śnieg jest nawiewany z pól na wzniesienie - tu kierowcy powinni szczególnie uważać - powiedziała dyżurna Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Na drogach wojewódzkich pracuje 18 pługopiaskarek i 10 pługosolarek.
W regionie jest lekka odwilż, temperatura waha się od zera do dwóch stopni Celsjusza, w niektórych miejscach pada drobny śnieg z deszczem.
Łódzkie: błoto pośniegowe i wiatr
Wszystkie główne drogi w Łódzkiem są przejezdne, na większości z nich powierzchnia jest czarna - wynika z informacji łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Błoto pośniegowe kierowcy mogą spotkać na drogach: nr 48 od Tomaszowa Mazowieckiego w kierunku Radomia oraz nr 12 Piotrków Trybunalski - Opoczno oraz nr 74 Piotrków Tryb. - Sulejów. W całym województwie występują opady śniegu lub śniegu z deszczem. W rejonie Radomska będzie silnie wiało; temperatura wynosi od 0 do 1 stopnia Celsjusza.
Dolny Śląsk: w górach - z łańcuchami na kołach
Poprawiła się sytuacja na głównych trasa Dolnego Śląska. Nawierzchnie dróg są czarne i tylko miejscami występuje błoto pośniegowe i oblodzenia. Wszystkie trasy w regionie są przejezdne.
Jak poinformował dyżurny wrocławskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, utrzymujące się od wczoraj dodatnie temperatury sprawiły, że śnieg powoli topnieje. - Obecnie błoto pośniegowe zalega jedynie na drodze krajowej nr 5 w okolicach Wałbrzycha - powiedział dyżurny. Gorsze warunki panują w górskiej części województwa. W wyższych partiach, w okolicach Kłodzka i Jeleniej Góry, temperatura spadła poniżej zera. Tam drogi mogą być śliskie. Na krajowej "3" ze Szklarskiej Poręby do przejścia granicznego z Czechami w Jakuszycach kierowcom samochodów ciężarowych policja nadal zaleca stosowanie łańcuchów na koła.
Śląsk: będzie padać śnieg
Po sobotnich opadach śniegu większość głównych dróg na terenie woj. śląskiego jest czarna - na pozostałych utrzymuje się warstwa śniegu lub błota pośniegowego. W niedzielę przewidywane są dalsze opady śniegu.
Jak poinformowało w niedzielę rano działające przy wojewodzie śląskim Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, drogi krajowe i wojewódzkie w regionie są przejezdne, w większości czarne, mokre. Na niektórych odcinkach w okolicach Częstochowy, Zawiercia i Lublińca oraz w Beskidach występuje błoto pośniegowe.
W sobotę w woj. śląskim spadło od kilku do kilkunastu centymetrów śniegu. Opady w ciągu dnia utrudniały ruch - zmieniający się pod kołami samochodów w śliskie błoto śnieg wymuszał znaczne zmniejszenie prędkości nawet na głównych trasach. Policja odnotowała dziewięć wypadków, w których 15 osób zostało rannych oraz 180 kolizji.
Nocą z soboty na niedzielę śnieg już niemal nie padał, a drogi zostały oczyszczone. W niedzielę rano na drogach krajowych mogło pracować już tylko 12 pługosolarek i 157 pracowników. W ciągu dnia przewidywane są jednak kolejne opady śniegu. Utrzymująca się rano ok. zera stopni Celsjusza temperatura ma powoli spadać.
Podlaskie: karetka utknęła na drodze
Wszystkie drogi krajowe w Podlaskiem są w niedzielę przejezdne, miejscami jest jednak ślisko, gdzieniegdzie zalega błoto pośniegowe - poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku.
Jak poinformowano w Punkcie Informacji Drogowej GDDKiA w Białymstoku na drogach pracuje sprzęt, dyżurny nie miał informacji, by gdziekolwiek były rano jakieś utrudnienia.
Gorzej było na drogach w sobotę późnym wieczorem. Jak poinformowało Wojewódzkie Stanowisko Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku, strażacy kilka razy pomagali kierowcom samochodów wydostać się ze śniegu na lokalnych drogach.
Takie zdarzenia miały miejsce w powiecie kolneńskim. Strażacy pomagali przejechać dwóm samochodom na trasie Kolno-Janowo. W jednym z nich było małe dziecko. W miejscowości Romany pomagali też karetce pogotowia, która jechała z chorym i utknęła na drodze. Kłopoty z przejazdem z powodu śniegu były też w okolicy miejscowości Cwaliny Duże.
Strażacy pomagali też wyciągnąć ze śniegu samochód, który utknął w zaspie w okolicach wsi Rogińce Wielkie na drodze krajowej nr 63. Kierowca wydostał się z samochodu sam. Jak tłumaczą strażacy, zaspy tworzył miejscami na drogach silny wiatr, co "dezorientowało kierowców i mogło powodować na drodze różne sytuacje".
Lubelskie: śnieg w nocy - rano błoto
Po nocnych opadach śniegu ślisko jest na drogach Lubelszczyzny. W ciągu dnia opady mają zanikać. Wszystkie główne trasy są przejezdne. Nawierzchnie dróg krajowych są czarne, ale występuje na nich błoto pośniegowe. Na drogach wojewódzkich kierowcy mogą napotkać także zajeżdżony śnieg oraz przewężenia jezdni, szczególnie na Zamojszczyźnie oraz w okolicach Bychawy.
- Wieje dość silny wiatr, który nawiewa śnieg z pól - powiedział dyżurny lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Marcin Bączek.
W nocy na Lubelszczyźnie spadło około 10 cm śniegu. Rano na drogach krajowych i wojewódzkich pracowało ponad sto solarek, piaskarek i pługów. Prószył drobny śnieg. Według prognoz po południu opady mają ustać.
Zobacz serwis pogoda.wp.pl