Zielonogórska policja rozbiła szajkę handlującą heroiną
Zielonogórska policja rozbiła szajkę
dilerów narkotyków. Zarzuca jej rozprowadzenie co najmniej 3 kg
heroiny o czarnorynkowej wartości ok. 450 tys. zł. Z siedmiu
osób objętych zarzutami, trzy zostały aresztowane - poinformowała Donata Wojnicz, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Wśród aresztowanych jest mężczyzna podejrzany o kierowanie grupą i zaopatrywanie jej w narkotyki od innych hurtowników. Przekazywał on heroinę współpracownikom, którzy za dalsze jej rozprowadzanie byli opłacani. W ten sposób sprzedano ok. 30 tys. działek narkotyków - powiedziała Wojnicz.
Podejrzanym postawiono zarzuty posiadania i handlu narkotykami oraz udostępniania ich nieletnim. Większości grozi od trzech lat więzienia wzwyż, bez górnej granicy kary.
Grupa złożona z młodych ludzi, w wieku od 22 do 30 lat, została rozbita po tym jak policja zatrzymało dwójkę dilerów, których wcześniej obserwowała. Znaleziono przy nich 20 gramów czystej heroiny. Krótko potem miały miejsce kolejne zatrzymania.
Zdaniem policji dilerzy sprzedawali narkotyki osobom, które zgłaszały się do nich telefonicznie. Szukali także klientów na ulicach Zielonej Góry.