Zielone światło dla klonowania ludzkich zarodków
Ian Wilmut, twórca owieczki Dolly, otrzymał pozwolenie na klonowanie ludzkich zarodków - informuje "Gazeta Wyborcza". Uczony zapewnił, że nie zamierza w ten sposób powoływać do życia ludzi, a jedynie poznawać ich choroby.
09.02.2005 | aktual.: 09.02.2005 08:08
Brytyjska organizacja Human Fertilization and Embriology Authority po raz pierwszy wydała zgodę na terapeutyczne klonowanie kilka miesięcy temu. Naukowcy z Newcastle University zamierzali wykorzystać komórki pochodzące ze sklonowanych embrionów do leczenia ludzi. Wilmut nie chce hodować części zamiennych dla cierpiących, ale obserwować, jak pobrane od nich komórki stają się chore.
Wilmut zamierza wykorzystać technikę klonowania zarodków przy pracach nad nieuleczalną chorobą prowadzącą do paraliżu mięśni, które przestają słuchać nerwów. Z niewiadomych przyczyn mięśnie nóg, rąk, klatki piersiowej nie odbierają informacji płynących z mózgu, jak i kiedy mają się poruszać. Nerwy stopniowo zamierają, chory przestaje się ruszać, jeść, w końcu oddychać. Choroba dotyka 5 tysięcy Brytyjczyków w wieku 50-70 lat, połowa z nich umiera w niespełna dwa lata od zachorowania. (IAR)