Zgwałcona 11‑latka dokona aborcji w W. Brytanii
Zgwałcona 11-letnia Rumunka w 21. tygodniu ciąży wyjechała z kraju, żeby poddać się aborcji w W. Brytanii - poinformował burmistrz miejscowości, z której pochodzi dziewczynka, Neculai Nicorescu.
30.06.2008 13:50
Według niego dziewczynka z matką wyjechały w sobotę wieczorem. Dzień wcześniej komisja międzyresortowa, powołana przez rząd Rumunii specjalnie do przeanalizowania tego przypadku, orzekła, że ciążę będzie można usunąć.
Komisja zdecydowała, że aborcji można dokonać, gdyż dziecko jest ofiarą przemocy seksualnej. Sekretarz stanu ds. zdrowia Vlad Iliescu dodał, że donoszenie ciąży zagrażałoby zdrowiu psychicznemu dziewczynki.
_ W piątek dziewczyna i jej rodzice zostali powiadomieni o tej decyzji, ale mimo to podpisali dokumenty, według których aborcja zostanie przeprowadzona w Wielkiej Brytanii_ - wyjaśnił burmistrz.
Wcześniej Rada Etyki szpitala w Jassach, na północnym wschodzie kraju, postanowiła, że 11-latka musi donosić ciążę.
Dziewczynka o imieniu Florina zeznała, że została zgwałcona przez 19-letniego wujka.
Aborcja jest w Rumunii dopuszczalna do trzeciego miesiąca. Przerwanie bardziej zaawansowanej ciąży jest zabronione nawet w przypadku małoletnich poniżej 14. roku życia, chyba że istnieje zagrożenie dla życia matki lub dziecka.