"Zgorszył nas wyrok w sprawie Alicji Tysiąc"
"Polskie sądownictwo kompromituje się, a jego wyroki budzić mogą jedynie zgorszenie i zażenowanie" - tak o wyroku sądu w sprawie sporu "Gościa Niedzielnego" i Alicji tysiąc wypowiada się warszawski oddział Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.
24.09.2009 | aktual.: 24.09.2009 16:10
"Nasze Stowarzyszenie w pełni solidaryzuje się z redakcją "Gościa Niedzielnego" i uważa, że żaden ziemski sąd nie może zmusić dziennikarza katolickiego do przeprosin za to, że zgodnie z prawdą opisuje tryumfującą dookoła cywilizację śmierci" - czytamy w oświadczeniu.
Stowarzyszenie pisze, że nikt nie ma moralnego prawa zamykać usta dziennikarzom prasy katolickiej, którzy stają po stronie niewinnych istot.
"Zabójcy nienarodzonych dzieci (zarówno kobiety dokonujące aborcji jak i lekarze) są mordercami, dzieciobójcami i żadne wyroki nie zabronią katolickim mediom mówić i pisać prawdy" - głosi dalej oświadczenie.
KSD pisze dalej, że jest przerażone, że Alicja Tysiąc urasta w mediach do rangi bohatera, a sprawę jej aborcji sprowadza się jedynie do kontrowersji.
Stowarzyszenie przypomina, że sądy nie chciały uznać obrazu uczuć religijnych i patriotycznych ani w przypadku, gdy Dorota Nieznalska umieściła genitalia na krzyżu w swojej pracy, ani gdy Kuba Wojewódzki wetknął flagę w psie ekskrementy.
"Z całą świadomością oświadczamy raz jeszcze, że żaden dziennikarz, zwłaszcza katolicki, nie może być zmuszony do przeprosin za pisanie prawdy - czytamy w końcowym akapicie oświadczenia.