Zgodne systemy nawigacji satelitarnej
Systemy nawigacji satelitarnej GPS i Galileo będą ze sobą zgodne. Po trzech latach targów Waszyngton i Bruksela porozumiały się w tej sprawie - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
27.02.2004 07:08
Amerykanie pogodzili się z tym, że Europa będzie miała w 2008 r. niezależny od nich system radionawigacji satelitarnej Galileo. W zamian Unia postanowiła ustąpić w sprawie kluczowych dla USA częstotliwości wojskowych i możliwości zakłócania przez Pentagon sygnału z satelity w rejonach wojny.
Porozumienie, którego ostatnimi punktami zajmują się teraz prawnicy obu stron, może zostać parafowane za kilka tygodni, a formalnie podpisane przez prezydenta Busha podczas szczytu Unia Europejska - USA, który odbędzie się w dniach 25-26 czerwca w Irlandii.
Z obu systemów będzie można korzystać naraz. Do odbioru sygnałów z satelitów GPS i Galileo wystarczy jeden odbiornik na statku czy w samochodzie. O tym, jakie to będą odbiorniki, ma zadecydować rynek.
Europejczycy zamierzają wprowadzić na orbitę ok. 30 satelitów. Do współpracy przy Galileo włączyły się m.in. Rosja Chiny, Indie, Izrael i wiele innych państw. Unia spodziewa się, że ten program Europejskiej Agencji Kosmicznej doprowadzi do rewolucji technologiczej porównywalnej z telefonią komórkową oraz przyczyni się do rozwoju nowego rodzaju usług w transporcie, telekomunikacji, rolnictwie i rybołóstwie.
Galileo ma dać pracę nawet ok. 100 tys. osób w sektorze najnowszych technologii.