Zgoda w PE ws. rezolucji z okazji rocznicy zakończenia II wojny światowej
Wszystkie frakcje polityczne Parlamentu
Europejskiego, łącznie z komunistami i eurosceptykami, zgodziły
się wieczorem na kompromisowy tekst rezolucji z
okazji 60. rocznicy zakończenia II wojny światowej, którą
Parlament przyjmie w czwartek.
Osiągnięty kompromis obejmuje wszystkie frakcje polityczne, łącznie ze sprzeciwiającymi się początkowo komunistami i socjalistami, co oznacza, że tekst zostanie przyjęty w czwartek bez poprawek.
W rezolucji jest mowa, że zakończenie II wojny światowej dla Europy Wschodniej oznaczało odnowienie tyranii komunistycznej, na czym nam najbardziej zależało - powiedział prof. Wojciech Roszkowski (PiS), który uczestniczył w redagowaniu tekstu. Oprócz niego w grupie osób pracujących nad rezolucją (po dwie z każdej frakcji) byli Jan Kułakowski (PD) i Maciej Giertych (LPR).
W rezolucji nie ma mowy o Jałcie - i słusznie - powiedział Roszkowski, jest natomiast mowa o "ujarzmionych krajach zza wschodniej strony żelaznej kurtyny".
Z kompromisowego tekstu wypadło natomiast zdanie, o które zabiegali eurodeputowani z nowych krajów UE - o tym, że Unia będzie traktowała stosunek Rosji do nowych krajów członkowskich jako sprawdzian dobrej woli Rosji w stosunkach z UE. Na zapis ten nie zgodzili się socjaliści i komuniści. Ale taka jest cena kompromisu - komentuje Roszkowski.
Inga Czerny