Zgniótł koparką auto kolegi, który ukradł mu dziewczynę
Na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu i 2,5 tys. funtów grzywny skazał brytyjski sąd właściciela firmy ogrodniczej Martyna Wrighta, który w ramach "miłosnej zemsty" zniszczył samochód swojego kolegi, używając do tego 13-tonowej koparki - podaje "Daily Mail".
Gdy szef firmy ogrodniczej Martyn Wright odkrył, że jego dziewczyna ma romans z jego własnym pracownikiem i przyjacielem jednocześnie Anthony'm Simpsonem, postanowił się zemścić. Każdy by tak zrobił na moim miejscu - tłumaczył w środę przed sądem oskarżony.
Jak mówił podczas procesu prokurator Peter Bettany, Martyn Wright dowiedział się o romansie, kiedy odkrył sms-y, jakie Simpson wysyłał do jego dziewczyny - Lindy Kirkham. Okazało się, że romans trwał już dość długo - ok. 5 miesięcy, co jeszcze bardziej rozwścieczyło oskarżonego.
Dwa tygodnie po tym, jak romans wyszedł na jaw, Wright postanowił się zemścić. Najpierw poplamił auto Simpsona na ulicy, a potem postanowił je zniszczyć. Użył do tego 13-tonowej koparki, którą miał do dyspozycji w pracy. "Łyżką" koparki uderzał w samochód tyle razy, aż ten został zupełnie zniszczony. Następnie, jak zeznał, zaparkował maszynę i poszedł do domu, gdzie czekał na przyjazd policji.
Jak powiedziała sędzia Liz Harte, wyrok jest łagodny ze względu na okoliczności. Wright i Simpson byli przyjaciółmi od dzieciństwa, a przez ostatnie lata 22-letni Simpson pracował w firmie Wrighta. Dziewczyna oskarżonego wdała się w romans z jego przyjacielem akurat wtedy, kiedy Wright znajdował się w trudnej życiowej sytuacji. Wtedy zaczęło się między nimi psuć._ To byli ludzie, którym oskarżony ufał najbardziej, a oni oboje go zawiedli_ – mówił obrońca Ian Bake.
Anthony Simpson już nie pracuje w firmie kolegi. Martyn Wright zaś, znowu jest w związku ze swoją dziewczyną, matką jego dzieci. Jak powiedział po wyjściu z sali sądowej - nie chciałem niszczyć tego, co między nami jest.