PolskaZgłosiła gwałt, którego nie było - usłyszała osiem zarzutów

Zgłosiła gwałt, którego nie było - usłyszała osiem zarzutów

Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 22-letniej kobiecie. Oskarżona zeznała nieprawdę, twierdząc, że 12 lutego 2010 r. w Leśniowie Wielkim zaatakował ją gwałciciel. W rzeczywistości do napadu nigdy nie doszło. Kobieta usłyszała aż osiem zarzutów.

Oskarżonej zarzucono również, że te same zeznania wielokrotnie podtrzymywała podczas kolejnych przesłuchań - w dniach: 13,15, 18 lutego 2010 r. Prokurator przedstawił jej łącznie osiem zarzutów.

W swoich zeznaniach 22-latka szczegółowo opisała okoliczności przestępstwa. W związku z tym wszczęto postępowanie przygotowawcze. W jego trakcie kobieta wielokrotnie była przesłuchiwana w charakterze świadka.

W sprawie wykonano szereg czynności procesowych zmierzających do ustalenia sprawcy napadu. Przeprowadzono między innymi policyjną blokadę miejscowości Leśniów Wielki, przesłuchano świadków, a w mediach opublikowano portret pamięciowy sprawcy.

W czasie przesłuchania w dniu 18 lutego 2010 r. oskarżona zmieniła zeznania, twierdząc, że zdarzenie z 12 lutego b.r. miało inny przebieg, niż wcześniej opisywała. Kobieta tym razem stwierdziła, że przestępstwa wobec niej dopuścił się znajomy.

W czasie konfrontacji przeprowadzonej w dniu 19 lutego 2010 r. pomiędzy oskarżoną a wskazanym przez nią mężczyzną kobieta stwierdziła, że faktycznie przestępstwa na jej osobie nie zostało popełnione i zdarzenie takie w ogóle nie miało miejsca.

Kobieta przyznała się do zarzucanych jej czynów. Grozi jej kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Przeczytaj więcej na stronie Naszemiasto.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
gwałcicielgwałtzarzut
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)