Zginął Francuz propagujący działalność Czerwonego Krzyża
Gerard Starck, Francuz, który na
motocyklu chciał objechać kulę ziemską, propagując w ten sposób
działalność Czerwonego Krzyża, zginął w wypadku drogowym w
Kirgistanie - poinformowała w poniedziałek przedstawicielka
Czerwonego Krzyża w tym kraju.
14.07.2003 21:35
57-letni Starck, który rozpoczął swą podróż w 1997 r., zdążył już objechać 149 krajów. Wykonał wiele zdjęć i przekazał prezenty od Czerwonego Krzyża biurom Czerwonego Półksiężyca, by w ten sposób promować współpracę między chrześcijańskimi i muzułmańskimi misjami humanitarnymi - powiedziała rzeczniczka Czerwonego Krzyża w Biszkeku, Nazira Baratbajewa.
Do wypadku - zderzenia z samochodem - doszło na górskiej drodze, kiedy Starck jechał do Uzbekistanu - poinformowało kirgiskie MSW. Przetransportowany do szpitala, ranny motocyklista zmarł.
Gerard Starck w ubiegłym roku ożenił się z Francuzką w czasie pobytu w Chile. O swej podróży dookoła świata zamierzał napisać książkę.