Zginął, bo zwrócił uwagę na zbyt głośne zachowanie
79-latek zginął w czwartek w Katowicach,
śmiertelnie pobity przez mężczyznę, któremu prawdopodobnie zwrócił
uwagę na zbyt głośne zachowanie w sylwestrową noc - poinformował
Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
01.01.2009 14:05
Po godz. 3 w nocy policjanci zostali powiadomieni o znalezieniu zwłok starszego mężczyzny na progu jego mieszkania w jednym z katowickich bloków. Na miejscu zatrzymali pijanego 39-letniego chorzowianina, podejrzanego o śmiertelne pobicie starszego mężczyzny.
Według wstępnych ustaleń, 79-letni lokator najprawdopodobniej wyszedł z mieszkania i zwrócił uwagę na zbyt głośne zachowanie chorzowianina. Między mężczyznami wybuchła awantura, 39-latek pobił starszego mężczyznę, który zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
"Zatrzymany w tej chwili trzeźwieje, miał ponad 3 promile alkoholu. Ustalamy szczegółowe ustalenia wszystkich okoliczności zajścia, w tym celu trzeba go przesłuchać" - powiedział PAP Adam Jachimczak.
Zatrzymanemu może grozić nawet 12 lat więzienia.