"Zgadzam się, że mój rząd nie spełnia oczekiwań"
Podzielam opinię połowy Polaków, że mój gabinet,
łącznie ze mną, nie spełnia wszystkich oczekiwań. Też chcielibyśmy
zdecydowanie szybciej uzyskać niektóre efekty - tak przebywający w
Peru premier Donald Tusk skomentował wyniki najnowszego sondażu
GfK Polonia, dotyczącego oceny pracy rządu.
Po pół roku działania rządu Donalda Tuska pojawiają się pierwsze sygnały niezadowolenia. Gabinet Tuska spełnia oczekiwania 48% respondentów, połowa badanych jest jednak przeciwnego zdania - wynika z najnowszego sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej".
Przewagę niezadowolonych widać w pytaniach o realizację wyborczych obietnic i zapowiadanych reform. Najmocniej Polacy wytykają rządowi zaniedbania w służbie zdrowia. Aż 67% respondentów uznało, że nie realizuje się zapowiadanych reform w tym sektorze. Odmiennego zdania było 28% badanych.
Jeśli chodzi o ochronę zdrowia, tę najbardziej wrażliwą dziedzinę życia, będącą pod mocnym ostrzałem krytyki, cierpliwie będziemy czekali na zachowania opozycji wtedy, kiedy będziemy rozstrzygali o przyszłości ustawy, która może uratować większość polskich szpitali przed upadkiem - zapowiedział w Peru Tusk.
Szef rządu stwierdził, że nie liczy na poklask, jeśli chodzi o decyzje dotyczące ochrony zdrowia. Zdaje sobie sprawę z tego, że one nie będą przez wszystkich akceptowane, nie będą jakoś szczególnie popularne, ale powiedział, że nie zabraknie mu odwagi, żeby kwestie zmian jeśli chodzi o usytuowanie polskich szpitali, o strukturę własności, danie polskim szpitalom realnego gospodarza poprzez komunalizację tych szpitali na pewno przeprowadzić. Nie sądzę, żeby od tego nam jakoś szczególnie urosły słupki zaufania i popularności - dodał szef rządu.
Ponad połowa pytanych w sondażu dla "Reczpospolitej" uważa też, iż rząd nie realizuje reform finansów publicznych i podatkowej. Co drugi z badanych przez GfK Polonia odczuwa jednak, że pod rządami gabinetu Donalda Tuska sprawy w kraju przybierają właściwy obrót. 44% ma inne zdanie w tej sprawie.
Tusk uważa, że wszystkie sondaże dotyczące zaufania do polityków, partii politycznych, rządu przez pierwsze pół roku, włącznie z ostatnimi, dają mu wewnętrzną pewność, że obrana droga jest właściwa, co nie znaczy, że wszystko jest idealne - powiedział Donald Tusk. - Tego typu badania, które nie są złe, ale dają nam pewien znak ostrzegawczy, przyjmuję z pokorą i przejmuję się nimi na pewno bardziej niż tymi, które mogłyby mi dać złudne poczucie świętego spokoju - zapewnił.
Marta Łazowska