Żenująca pomyłka - wygwizdali polskiego kompozytora
Podczas jednego ze spektakli w moskiewskim Teatrze Wielkim widzowie wygwizdali siedzącego w carskiej loży polskiego kompozytora Krzysztofa Pendereckiego - poinformował portal Gazieta.ru, dodając, że Rosjanie pomylili Polaka z szefem Centralnej Komisji Wyborczej Władimirem Czurowem, któremu zarzuca się sfałszowanie wyników niedawnych wyborów parlamentarnych. Elżbieta Penderecka w rozmowie z radiem RMF FM zaprzecza. - Nikt nie krzyczał, nic nie wiem o żadnym incydencie - stwierdziła.
Do zdarzenia miało dojść podczas spektaklu "Martwe Dusze" według niedokończonej powieści Mikołaja Gogola. Przed rozpoczęciem przedstawienia na widowni rozległy się gwizdy i okrzyki: "Czurow, dlaczego handlujesz duszami". Niektóre osoby podnosząc się z krzeseł wygrażały pięściami w kierunku człowieka siedzącego w carskiej loży i porównywały go do Cziczikowa, głównego bohatera powieści Gogola, który jest oszustem podróżującym po Rosji.
Przedstawiciele kierownictwa festiwalu teatralnego "Złota Maska", którzy byli organizatorami spektaklu w Teatrze Wielkim napisali na Facebooku, że "widzowie pomylili Pendereckiego z Czurowem". Ich zdaniem obaj panowie są podobni do siebie, więc z daleka pomyłka była możliwa.
- Nikt nikogo nie pomylił, to absurdalne, ja nie mam na takie informacje żadnych odpowiedzi. To nonsens - powiedziała w rozmowie z RMF FM Elżbieta Penderecka.