Trwa ładowanie...
02-09-2012 15:25

Żelichowski: nie będziemy ryzykować budżetu, żeby spełnić oczekiwania prezesa PiS

- Prezes PiS mówi dziś o likwidacji gimnazjów, a pamiętam doskonale, że wcześniej głosował za powstaniem gimnazjów - jeśli wtedy zabrakło mu zdolności przewidywania, to jaką mam pewność, że dzisiaj dobrze przewiduje rozwój wypadków - powiedział poseł PSL Stanisław Żelichowski o wystąpieniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który na niedzielnej konferencji prasowej przedstawił plany legislacyjne partii na najbliższy sezon polityczny.

Żelichowski: nie będziemy ryzykować budżetu, żeby spełnić oczekiwania prezesa PiSŹródło: PAP, fot: Radek Pietruszka
d1svkgw
d1svkgw

- Padły jakieś hasła, możemy się nad nimi pochylić, ale te wszystkie propozycje powinny być policzalne, a nie wiemy ile one kosztują. Nikt nie będzie ryzykował budżetu państwa, po to żeby spełnić oczekiwania prezesa opozycyjnej partii - uważa poseł PSL.

Według Żelichowskiego, prezes PiS Jarosław Kaczyński powinien swoje propozycje zaprezentować z trybuny sejmowej, a nie na konferencji prasowej. - Tak zachowałby się prawdziwy polityk. Trudno poważnie traktować takie wystąpienie. Możliwe, że J.Kaczyński nie mówi o tym w Sejmie, bo boi się że go będą szczypać posłowie Ruchu Palikota, ale tego typu polityk musi mieć nerwy jak postronki - dodał.

- Wizja państwa, przedstawiona przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, to kolejny powrót do państwa scentralizowanego, odejście od tego wszystkiego, co robiliśmy przez ostatnie 20 lat - czyli działania na rzecz powstawania instytucji niezależnych od polityków. Jarosław Kaczyński chce żeby politycy mieli wpływ na wszystko, żeby mieli wpływ na życie obywateli - uważa z kolei posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska.

- Część jego propozycji ekonomicznych była całkowicie nierealna, nie wiadomo skąd brać na nie pieniądze, niektóre z nich były niezgodne z prawem, np. europejskim - twierdzi Kidawa-Błońska. - Kolejny raz Jarosław Kaczyński powraca też do propozycji wyższych kar, to stara melodia - dodaje.

d1svkgw

Według posła Ruchu Palikota Andrzeja Rozenka, wystąpienie prezesa Kaczyńskiego, to lista pobożnych życzeń. - Zza niektórymi z nich kryją się pomysły bardzo niebezpieczne dla Polski. Jak słyszę, że prezes Kaczyński chce zlikwidować NFZ albo wprowadzić ustawą jakąś politykę historyczną, to jest to nadzwyczaj niebezpieczne - uważa Rozenek.

- W większości są to rzeczy nie do zrealizowania, ponieważ prezes Kaczyński nie pokazuje skąd na te wszystkie dobrodziejstwa wziąć pieniądze. Pomysł opodatkowania banków podatkiem obrotowym w sposób oczywisty uderza w drobnych ciułaczy, a nie w system bankowy - powiedział Rozenek. Ruch Palikota uważa, że powinien być podatek dla banków, ale transferowy, od środków które wypływają z Polski, a nie podatek od drobnych ciułaczy, bo do tego podatek obrotowy od banków się sprowadza.

- Problem jest taki, że prezes PiS przedstawia projekty w siedzibie partii, mówi, że jest alternatywą, natomiast ostatnie lata pokazały, że jest bardzo słabą alternatywą i nie przyciąga do siebie ludzi, PiS nie jest partią otwartą i nie ma zdolności koalicyjnych. To jest takie mówienie dla mówienia, że się ma program, natomiast bardzo mało realnie jest szansa, że kiedykolwiek dojdzie do władzy PiS, bo stosuje taką politykę, która nie przyciąga, a odpycha - uważa z kolei poseł Solidarnej Polski Andrzej Dera.

d1svkgw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1svkgw
Więcej tematów