Zebrano 100 tys. podpisów pod projektem ustawy zakazującej aborcji
• "To jednak nie koniec. Zbiórka trwa" - zaznacza Fundacja Pro-Prawo do Życia
• Tymczasem Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Ratujmy Kobiety" zbiera podpisy pod projektem liberalizującym przepisy dotyczące aborcji
Pod obywatelskim projektem ustawy gwarantującej całkowitą ochronę życia dzieci od poczęcia podpisało się już ponad 100 tysięcy osób - poinformowała na swoim profilu na Facebooku Fundacja Pro-Prawo do Życia. Oznacza to, że został przekroczony próg niezbędny do tego, by projekt mógł trafić pod obrady parlamentu.
"To jednak nie koniec. Zbiórka trwa nadal. Pokażmy jak wiele osób popiera prawo do życia dla każdego. Kolejny przystanek - pół miliona" - zastrzega fundacja na Facebooku.
Mariusz Dzierżawski, założyciel Fundacji Pro-Prawo do Życia, podkreśla na łamach "Naszego Dziennika", że 100 tysięcy to liczba głosów policzonych. Organizatorzy zbiórki szacują, że podpisów mają 250 tysięcy.
Fundacja działa w Polsce od roku 2005, w roku 2008 uzyskała status organizacji pożytku publicznego. Jest organizatorem antyaborcyjnej wystawy "Wybierz życie".
"Ratujmy kobiety"
Tymczasem Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Ratujmy Kobiety" zbiera podpisy pod projektem liberalizującym przepisy dotyczące aborcji.
W myśl projektu kobieta miałaby prawo do przerwania ciąży do końca 12 tygodnia; później aborcja byłaby dopuszczalna w tych samych przypadkach, w jakich obecnie jest dozwolona, czyli gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, występuje prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża jest następstwem czynu zabronionego.
W przypadkach ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby przerwanie ciąży byłoby dopuszczalne do 24. tygodnia; w przypadku, gdy wykryta choroba uniemożliwia płodowi samodzielne życie i nie ma możliwości jej wyleczenia, przerwanie ciąży byłoby dopuszczalne bez ograniczeń.
Jeśli ciąża jest wynikiem czynu zabronionego, aborcja dopuszczalna byłaby do 18. tygodnia ciąży.
Według oficjalnych statystyk resortu zdrowia, w Polsce przeprowadza się co roku kilkaset, niespełna tysiąc aborcji - w 2014 r. było ich 977. Organizacje pozarządowe szacują jednak, że może ich być znacznie więcej. Autorzy projektu "Ratujmy kobiety", powołując się na dane organizacji, podają liczby od 80 tys. do 190 tys. rocznie.