PolskaZdzisław Podkański wygrał proces z "Wprost"

Zdzisław Podkański wygrał proces z "Wprost"

Tygodnik "Wprost" ma przeprosić byłego
ministra kultury Zdzisława Podkańskiego za podanie, iż rzekomo
chciał umówić się on z nieżyjącym pisarzem i malarzem Józefem
Czapskim - orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie (SA).

29.09.2006 16:50

SA oddalił apelację "Wprost" od wyroku Sądu Okregowęgo w Warszawie, który w 2005 r. uwzględnił pozew Podkańskiego i nakazał tygodnikowi przeprosiny oraz wpłatę 15 tys. zł. zadośćuczynienia. "Wprost" zapowiada kasację do Sądu Najwyższego.

Chodzi o głośną sprawę wypowiedzi Podkańskiego, który w 1996 r. miał prosić swojego współpracownika o umówienie go z Czapskim (pisarzem i malarzem związanym z "Kulturą" Jerzego Giedroycia)
- który nie żył od 1993 r. Choć Podkański twierdził, że chodziło mu o zupełnie innego Czapskiego, cała sprawa stała się powodem ironicznych komentarzy wobec ministra.

Jedną z nich zamieścił w 1999 r. "Wprost", który został za nią pozwany przez Podkańskiego o naruszenie dóbr osobistych. Powód (dziś - europoseł) twierdził, że informacje tygodnika naraziły go na ośmieszenie w oczach opinii publicznej.

Pisali o tym wszyscy; Podkański pozwał nas, bo szczególnie nas nie lubi - powiedział pełnomocnik tygodnika mec. Maciej Łuczak, który całą sprawę uważa za "wręcz humorystyczną".

Adwokat zwrócił uwagę, że sądy obu instancji uznały za niewiarygodnego świadka Andrzej Rosnera, ówczesnego szefa departamentu książki w ministerstwie. To właśnie jego Podkański prosił o "umówienie z Czapskim". Sądy uznały, że Rosner był w konflikcie z Podkańskim i dlatego odmówiły wiary jego wersji. Rację przyznano zaś Podkańskiemu, że chodziło mu o "innego Czapskiego".

Tymczasem, według Łuczaka, po niefortunnej wypowiedzi Podkańskiego w resorcie zaczęto szukać "jakiegoś innego Czapskiego" - by uwiarygodnić wersję ministra. Znaleziono pana Leszka Czapskiego z Krakowa, którego nawet wyróżniono nagrodę ministra - dodał Łuczak.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)