Zdrojewski: dobre rokowania dla nowej ustawy medialnej
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski duże nadzieje wiąże z projektem ustawy medialnej, przygotowywanym przez Komitet Obywatelski Mediów Publicznych. Według zapowiedzi jego członków, pod koniec roku mają być gotowe założenia projektu. - Mam wrażenie, że akceptacja dla tej grupy środowiskowej, jak i zła sytuacja w telewizji i radiu będzie powodowała, że niezwykle trudno będzie powiedzieć politykom "nie" dla tej inicjatywy. To dobrze rokuje - powiedział minister kultury.
21.11.2009 | aktual.: 21.11.2009 02:05
Komitet Obywatelski Mediów Publicznych powołany został we wrześniu podczas Kongresu Kultury Polskiej w Krakowie. Skład Komitetu jest szeroki. W gremium liczącym kilkadziesiąt osób znaleźli się między innymi Magdalena Abakanowicz, Wisława Szymborska, Agnieszka Holland, Krystyna Janda, Dorota Masłowska, Krzysztof Penderecki, Andrzej Wajda, Wojciech Kilar, Krzysztof Zanussi, Andrzej Seweryn, Janusz Głowacki, Grzegorz Jarzyna, Michał Zadara i Jacek Żakowski.
Komitet zapowiedział, że zostanie ściśle określona misja, którą mają wypełniać media publiczne, a także zasady ich finansowania. Chodzi o budżet porównywalny z europejskimi nadawcami niekomercyjnymi. Na takie środki dla mediów publicznych liczy też minister Zdrojewski. - Ważne jest, aby zagwarantować takie funkcjonowanie mediów publicznych, aby stawały się one konkurencyjne nie tyle w Polsce, co w Europie - podkreślił szef resortu kultury.
Zanim jednak ewentualna ustawa wejdzie w życie, minie jednak trochę czasu, a mediom publicznym, zwłaszcza Polskiemu Radiu, już teraz grozi zapaść finansowa wskutek zmniejszających się wpływów z abonamentu. Prezes Polskiego Radia Jarosław Hasiński chce między innymi poza spółką znaleźć pieniądze na utrzymanie Chóru Polskiego Radia, Polskiej Orkiestry Radiowej i orkiestry Amadeus. Zamierza też zwrócić się do ministra kultury z prośbą o dofinansowanie chóru i orkiestry.
Minister Zdrojewski zapewnia, że będzie starał się zwiększyć pomoc finansową, między innymi, dla Polskiej Orkiestry Radiowej. - Tę pomoc spróbujemy po prostu zwiększyć tak, aby Łukasz Borowicz i cały zespół z tą fantastyczną robotą, którą wykonuje uzyskał faktycznie wsparcie, a radio było trochę od tych kosztów uwolnione, przynajmniej trochę - powiedział Bogdan Zdrojewski.
Minister kultury dodał, że inaczej sytuacja wygląda w przypadku Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach. Bogdan Zdrojewski tłumaczy, że orkiestra stała się beneficjentem środków europejskich na budowę nowej, prestiżowej siedziby i gdyby cokolwiek zmieniło się w jej strukturze, to pieniądze by przepadły.
Prezes Jarosław Hasiński chce też zwrócić się z prośbą o dofinansowanie radiowych orkiestr i chóru do samorządów miast, w których działają te zespoły.
Sytuację finansową mediów publicznych pogorszyło ostatnie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które zwolni z opłat za radio i telewizję część emerytów, rencistów i bezrobotnych - łącznie co najmniej 4,5 miliona osób. Według Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, w przyszłym roku wpływy z abonamentu mogą spaść do 400 milionów złotych - to mniej niż połowa dochodów sprzed dwóch lat. Z tego Polskiego Radio otrzyma od 100 do 130 milionów złotych.
Proponowana kwota nie pokrywa nawet kosztów stałych działania spółki, nie mówiąc już o realizacji misji. Dlatego przedstawiciele Polskiego Radia, Telewizji Polskiej i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji powołali sztab kryzysowy. Ma on, między innymi, przygotować skierowaną do widzów i słuchaczy akcję informacyjną, nakłaniającą do płacenia abonamentu. Sztab kryzysowy chce też opracować we współpracy z Pocztą Polską propozycje "uszczelnienia" ściągalności opłaty na radio i telewizję.