Trwa ładowanie...
29-12-2006 12:50

Zdrojewski dla WP: PO kończy rok sporym sukcesem

„Platforma kończy ten rok sporym i niespodziewanym sukcesem w wyborach samorządowych. Uzyskaliśmy fantastyczny rezultat w wyborach do sejmików wojewódzkich. Cieszymy się, bo to jest efekt całorocznej pracy” – komentuje specjalnie dla Wirtualnej Polski przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Bogdan Zdrojewski.

Zdrojewski dla WP: PO kończy rok sporym sukcesemŹródło: WP.PL, fot: mg
d3pckf8
d3pckf8

Jaki to był rok dla Platformy Obywatelskiej?

Bogdan Zdrojewski: Umiarkowanie dobry. Platforma kończy ten rok sporym i niespodziewanym sukcesem w wyborach samorządowych. Uzyskaliśmy fantastyczny rezultat w wyborach do sejmików wojewódzkich. Cieszymy się, bo jest to efekt całorocznej pracy.

To największy sukces Platformy w 2006 roku?

- Udało nam się doprowadzić do sytuacji, że 2006 okazał się także rokiem ponad 30 różnego rodzaju inicjatyw legislacyjnych. Wydaje nam się, że pokonaliśmy kilka ciężarów, jakie spadły na Platformę jeszcze w 2005 roku - po wyborach parlamentarnych, w których odnotowaliśmy porażkę. Udała nam się jeszcze jedna ważna rzecz, poszerzamy naszą bazę elektoratu. Czynimy to po obu stronach skrzydeł, czyli zarówno z tej, z której nas najczęściej krytykowano za ograniczoną wrażliwość. Poszerzyliśmy też skrzydło trochę kosztem PiS-u, które, wybierając za partnera Andrzeja Leppera, pogorszyło sobie pewną część opinii publicznej. A my ją pozyskujemy.

A niepowodzenie, którego nie udało się uniknąć?

- Chcieliśmy, aby 2006 był rokiem w którym szanse rozwoju polskiej gospodarki zostały wykorzystane. To nie my co prawda rządzimy, ale jako opozycja czujemy się współodpowiedzialni. Chcieliśmy być taką opozycją, której rządzący słuchają, a tak niestety nie było. Przyjmujemy to z ubolewaniem i traktujemy to też jako porażkę.

Plany polityczne na najbliższe miesiące?

- 2007 rok będzie dla nas istotny. Ja spodziewam się jednak pewnych kryzysów i wstrząsów ekipy rządzącej. Uważam, że Samoobrona jest już poza tym rządem i sceną polityczną w tym sensie, w jakim tkwiła i funkcjonowała w ostatnich dwóch, trzech latach, czyli takim bardzo mocnym. Wydaje mi się, że Platforma musi znaleźć odpowiedź na obecną sytuację, ale reagować w sposób wyważony i profesjonalny. Niekoniecznie umiarkowany, ale przede wszystkim profesjonalny. W ciągu kilku miesięcy skończymy prace nad dorobkiem gabinetu cieni, czyli pełnym programem w wersji poszerzonej, dającym szansę uczestnictwa w każdej dyskusji, na każdy temat. Chcemy także w 2007 roku doprowadzić do poprawienia prawa. Małymi nowelizacjami, ale licznymi tak, żeby wszyscy ci, którzy są odbiorcami naszej polityki przynajmniej w jednej dziedzinie mieli odczuwalny komfort na skutek naszej pracy.

Czy 2007 rok przybliży PO do PiS-u?

- Będziemy czynić kilka rzeczy jednocześnie. Z jednej strony na pewno nie będziemy prowadzili polityki: „krytykujemy wszystko za każdym razem i bez opamiętania”. Natomiast wiele zależy od samego Prawa i Sprawiedliwości, które jest formacją niezwykle wrażliwą na krytykę i bardzo wszystko bierze do siebie i to nas martwi, bo w tej naszej krytyce jest jednak ziarno prawdy i warto na to zwracać uwagę. Obecne rozdanie parlamentarne wyczerpuje pewne możliwości współpracy pełnej koalicji rządzącej, natomiast nie wyczerpuje perspektywy takiej, czy innej. Według naszej oceny przy zmianie pól współdziałania, czy ewentualnych wyborach do parlamentu na bazie pewnego porozumienia można mówić o każdym pozytywnym scenariuszu dla Polski z udziałem Platformy Obywatelskiej.

Z Bogdanem Zdrojewskim rozmawiał Marek Grabski, Wirtualna Polska

d3pckf8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3pckf8
Więcej tematów