Zdenerwował się na sprzedawcę w salonie i skopał auto
Policjanci z Gdańska zatrzymali agresywnego klienta salonu samochodowego. Po tym jak pracownik salonu zwrócił 26-latkowi uwagę, by nie opierał się o auto, ten wpadł w szał i skopał nowego citroena berlingo. Straty oszacowano na tysiąc złotych.
08.09.2009 | aktual.: 08.09.2009 21:58
Funkcjonariusze zatrzymali 26-letniego mężczyznę. Jak się okazało był nietrzeźwy, a w organizmie miał prawie 2 promile alkoholu.
Policjanci ustalili, że 26-latek zwrócił uwagę pracownika salonu, kiedy stał oparty o jeden z samochodów. Pracownik poprosił go by odsunął się od citroena. Wtedy mężczyzna wpadł w szał, zaczął kopać w drzwi auta, wgniatając w nich karoserię. Właściciel salonu wycenił straty z tytułu tych zniszczeń na tysiąc złotych.
Po wytrzeźwieniu 26-latek usłyszy zarzut zniszczenia mienia. Grozi mu za to do 5 lat pozbawienia wolności.