Zbrodniarz oskarżony o zagładę 29 tys. osób złożył skargę

Sędziowie oddalili jako niepodlegającą rozpatrzeniu skargę 89-letniego Demjaniuka przeciwko decyzji o jego wydaniu Niemcom. Według Trybunału skarżący nie objaśnił, jakie konkretne prawa podstawowe zostały naruszone w jego przypadku.

Niemiecka prokuratura zarzuca Demjaniukowi udział w zamordowaniu 29 tysięcy Żydów w hitlerowskim obozie koncentracyjnym w Sobiborze w 1943 roku.

Pochodzący z Ukrainy mężczyzna miał być w czasie II wojny światowej strażnikiem w obozie w Sobiborze, a także na Majdanku, w Treblince i Flossenbuergu. Dawni więźniowie twierdzą, że nazywano go "Iwanem Groźnym". Dwukrotnie pozbawiany był obywatelstwa Stanów Zjednoczonych, gdzie mieszkał od 1952 roku.

Demjaniuk zaprzecza, by brał jakikolwiek udział w Holokauście.

W maju tego roku został on wydany Niemcom przez USA. Przebywa w więzieniu śledczym w Monachium. W zeszłym tygodniu lekarze uznali, że stan jego zdrowia pozwala na postawienie go przed sądem. Prawdopodobnie jeszcze w lipcu prokuratura wniesie akt oskarżenia, tak by proces mógł rozpocząć się jesienią. Za pomoc w masowym mordzie Demjaniukowi grozi 15 lat więzienia.

Anna Widzyk