ŚwiatZbliżanie się do lwów grozi szpitalem psychiatrycznym
Zbliżanie się do lwów grozi szpitalem psychiatrycznym
Pewien natchniony Australijczyk wdarł się do klatki lwów w ogrodzie zoologicznym w Melbourne, żeby pogłaskać zwierzaki. Zanim udało mu się zrealizować swój zamiar, został zatrzymany przez personel zoo i odesłany do szpitala psychiatrycznego.
Świadkowie mówią, że po wejściu do klatki mężczyzna wyjął z kieszeni biblię. Następnie zaczął wymachiwać Świętą Księgą pytając obecnych, czy chcą, żeby pogłaskał lwy.
Personelowi zoo udało się zastawić na odważniaka zasadzkę i wyprowadzić go z klatki, zanim zajęte jedzeniem zwierzęta zainteresowały się intruzem.
"Przyjaciel" lwów został prosto z zoo odesłany na badania do szpitala psychiatrycznego.