Zbigniew Ziobro: wybory w Elblągu symboliczną bitwą o Polskę
Prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro ocenił w Elblągu, że przedterminowe wybory samorządowe w tym mieście są "symboliczną bitwą o Polskę".
20.06.2013 | aktual.: 20.06.2013 17:04
Ziobro zapowiedział, że gdyby kandydat SP na prezydenta Elbląga Paweł Kowszyński wygrał przedterminowe wybory, natychmiast obniżyłby o połowę czynsze w budynkach komunalnych.
Podczas konferencji prasowej europoseł uznał, że to właśnie obowiązująca od początku roku 100-procentowa podwyżka czynszów doprowadziła do odwołania w referendum poprzednich władz miejskich. Dlatego uznał, że przywrócenie stawek do stanu sprzed podwyżki będzie "powrotem do przyzwoitości".
Ziobro uważa, że odwołany w referendum prezydent Grzegorz Nowaczyk z PO nie chciał dostrzegać problemów mieszkańców. Jego zdaniem także inni politycy zapominają, co jest ważne dla ludzi, a drastyczna podwyżka czynszu może wzbudzić protest społeczny.
- Rozkopane miasto, nieprzemyślane inwestycje to wszystko razem jest taką Polską w pigułce - stwierdził lider SP. I dodał, że elbląskie wybory dlatego koncentrują na sobie uwagę wszystkich polityków i są "symboliczną bitwą o Polskę".
Kowszyński ocenił, że podwyżka była "złodziejska" i należy ją anulować w pierwszym tygodniu urzędowania nowego prezydenta. Jego zdaniem, niepotrzebne koszty generuje swoją działalnością Zakład Budynków Komunalnych. Przekonywał, że realne jest nie tylko obniżenie opłat najemcom lokali komunalnych, ale również wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej dla osób zameldowanych na stałe w tym mieście. To drugie z haseł wyborczych, którymi reklamuje się na plakatach.
Obniżenie lub dostosowanie do potrzeb mieszkańców opłat czynszowych znalazło się w programach większości kandydatów na prezydenta. Od 1 stycznia 2013 r. stawkę bazową czynszu w Elblągu podniesiono z 4,14 zł za m kw. do 8,09 zł za m kw. Zmiany dotknęły 23,3 tys. osób. Podwyżka była elementem zaakceptowanego przez radnych Nowego Programu Mieszkaniowego. Zakładał on także oddłużenie mieszkań komunalnych.
W niedzielnych wyborach w Elblągu mieszkańcy będą wybierać prezydenta miasta i 25 radnych. Jeśli żaden z kandydatów na prezydenta nie uzyska ponad połowy głosów, to po 14 dniach odbędzie się II tura. Wystartują w niej dwaj kandydaci, którzy otrzymali najwyższe poparcie w pierwszym głosowaniu.
Poprzednie władze samorządowe - prezydent Grzegorz Nowaczyk z PO i rada miasta, w której Platforma miała większość, zostały odwołane w połowie kwietnia w referendum.
W wyborach na prezydenta Elbląga startują: Cezary Balbuza z KWW Elbląski Komitet Obywatelski, Ewa Białkowska z KW Ruch Palikota Elbląg, Elżbieta Gelert z KW Platforma Obywatelska, Paweł Kowszyński z KW Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro, Lech Kraśniański z KWW Wolny Elbląg, Janusz Nowak z KW Sojusz Lewicy Demokratycznej, Edward Pukin z KWW Naszą Partią jest Elbląg, Jacek Tomczak z KWW Partia Elblążan, Jerzy Wilk z KW Prawo i Sprawiedliwość, Witold Wróblewski z własnego komitetu wyborczego.