33-letni mężczyzna odbywał w wadowickim więzieniu karę trzech i pół roku za kradzieże i kradzieże z włamaniem. Skazany miał zgodę dyrektora placówki na pracę poza murami zakładu karnego. W ubiegłą środę pracował w grupie ośmiu osadzonych. W pewnej chwili oddalił się i zbiegł.
Uciekinier w zakładzie karnym miał przebywać do 2006 roku. Za ucieczkę grozi mu dodatkowa kara więzienia.
W ostatnich latach z Zakładzie Karnym w Wadowicach doszło do dwóch ucieczek. W październiku 2000 roku uciekł stamtąd Ryszard Niemczyk, poszukiwany do dziś domniemany zabójca szefa gangu pruszkowskiego - "Pershinga". W sierpniu 2000 roku z zakładu uciekło dwóch aresztantów.)(iza)
Źródło artykułu: 
