Zbezczeszczono pomnik Jana Pawła II w Rzymie
Kontrowersyjny pomnik Oliviera Rainaldiego "Konwersacje", przedstawiający Jana Pawła II, znowu jest w centrum uwagi. Najpierw niekończące się polemiki i kontestacje nad "dziwacznym" przedstawieniem Jana Pawła II, a teraz ktoś zbezcześcił rzeźbę rysując na niej Gwiazdę Dawida.
03.10.2011 | aktual.: 03.10.2011 11:16
Akt wandalizmu miał miejsce w nocy z soboty na niedzielę. Czarną, sześcioramienną gwiazdę, będącą symbolem judaizmu, namalowano na wewnętrznej stronie rzeźby. To, że pomnik został zbezczeszczony odkryli policjanci, którzy patrolują okolice Stacji Termini w nocy.
Już w niedzielę nad ranem na oględziny szkód dokonanych na pomniku udał się główny konserwator zabytków Rzymu. Ponieważ rzeźba jest wykonana z brązu, wymaga dość skomplikowanego zabiegu czyszczenia farby. Symbol zakryto od razu i zabezpieczono miejsce przed ciekawskimi. Usunięciem gwiazdy zajmie się dziś specjalna grupa konserwatorska.
Jak na razie nie wiadomo, kto dokonał aktu wandalizmu. Policja przegląda jednak filmy zarejestrowane przez kamery na Placu Cinquecento przed rzymskim centralnym dworcem kolejowym. Jest ich tam tyle, że któraś z nich na pewno uwieczniła wandali.
Kto to zrobił i dlaczego?
W przeciwieństwie do Polski, gdzie takie akty wandalizmu są na porządku dziennym, i gdzie mury wielu miast są zabazgrane Gwiazdami Dawida - w Rzymie takie wybryki zdarzają się stosunkowo rzadko i mają zazwyczaj charakter ideologiczno-polityczny. Nic, więc dziwnego, że w pierwszym rzędzie osób podejrzanych znajdą się zwolennicy radnego Fabio Sabbatani Schiuma, jednego ze skrajnie prawicowych i faszyzujących przedstawicieli partii Lud Wolności, z rzymskiej rady miejskiej.
To on był organizatorem i przywódcą całego protestu mającego na celu usunięcie pomnika Rainaldiego i zastąpienie go innym. Schiuma ustawił przed pomnikiem stolik i zbierał podpisy pod petycją do prezydenta Gianniego Alemanno. Ustawił także transparent: "Santo, subito… cambiarla, pure" (Święty natychmiast… zmienić także). - Katolicy i niekatolicy, Włosi i obcokrajowcy, wśród których przeważali Polacy i Filipińczycy, ale także Amerykanie, oblegali nasz stolik, aby zaprotestować przeciwko temu okropnemu pomnikowi, który zamiast obejmować pielgrzymów wychodzących ze stacji Termini odwraca się do nich tyłem, żeby nie powiedzieć gorzej - mówił wtedy Schiuma.
Teraz, gdy komisja ustaliła, że pomnik Rainaldiego zostaje i gdy rzeźba w odwecie została zbezczeszczona przez akt wandalizmu, który we Włoszech ma jasne konotacje - radny Schiuma, który ma poglądy ultraprawicowe i faszyzujące będzie musiał się przynajmniej wytłumaczyć.
Z Rzymu dla polonia.wp.pl
Agnieszka Zakrzewicz