Zażyła dopalacze na 18. urodziny. Nieprzytomną nastolatkę znalazła babcia
18-letnia dziewczyna postanowiła w dość nietypowy sposób uczcić swoje urodziny. Zażyła dopalacze. Nieprzytomną nastolatkę znalazła w jej mieszkaniu babcia. Dziewczyna trafiła do szpitala.
We wtorek około godziny 15. gnieźnieńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o znalezieniu w jednym z mieszkań nieprzytomnej młodej kobiety, która została przez pogotowie ratunkowe przetransportowana do szpitala. Sprawą od razu zajęli się policjanci, którzy ustalili, że uczennica jednego z miejscowych liceów w swoje 18. urodziny zażyła środki niewiadomego pochodzenia.
Nastolatka była w domu sama - jej rodzice wraz z młodszym rodzeństwem wyjechali nad morze. Nie wiadomo, jak skończyłaby się ta historia, gdyby nie babcia, która postanowiła odwiedzić wnuczkę. Znalazła ją nieprzytomną, od razu wezwała pogotowie.
Lekarz, który badał dziewczynę stwierdził, że jej objawy przypominają stan po zażyciu dopalaczy, tzw. kryształków. Policjanci znaleźli je w domu dziewczyny. Odkryli tam także torebki z suszem roślinnym oraz wagę elektroniczną.
Policjanci starają się teraz dowiedzieć, skąd dziewczyna miała dopalacze.