"Zawisza Czarny" wypłynął z Gdyni z 4‑dniowym opóźnieniem
Z powodu awarii agregatu prądotwórczego o cztery dni opóźniło się rozpoczęcie rejsu z udziałem 48 osób niewidzących lub mających bardzo słaby wzrok. Niepełnosprawni pochodzą z całego kraju. Żaglowiec miał wypłynąć w minioną sobotę.
06.08.2008 | aktual.: 06.08.2008 12:08
Rzecznik prasowy ekspedycji pod nazwą "Zobaczyć morze" Dagmara Jaworska poinformowała, że żaglowiec "Zawisza Czarny" wypłynął z portu w Gdyni minionej nocy.
Miesięczną wyprawę podzielono na trzy etapy, w każdym z nich weźmie udział 16 osób z niepełnosprawnością wzroku. Projekt jest jedynym tego typu przedsięwzięciem na świecie - podkreśliła Jaworska.
Trasa pierwszego etapu podróży prowadzi z Gdyni do Bergen. W ramach drugiego etapu "Zawisza" ma popłynąć z Bergen do Den Helder, a w ramach trzeciego - z Den Helder do Gdyni. Każda z trzech części podróży ma trwać około 10 dni.
Szczególne emocje czekają ekipę, która będzie płynąć z Bergen do Den Helder. Pokonując tę trasę "Zawisza" będzie jednocześnie uczestniczyć w dorocznych regatach "The Tall Ships' Races".
Projekt "Zobaczyć morze" organizowany jest już po raz trzeci. Jak podkreślają organizatorzy - Fundacja Gniazdo Piratów - przedsięwzięcie łączy kilka elementów m.in. rehabilitację niewidomych i słabo widzących, przybliżenie informacji o możliwościach tych osób oraz daje szansę przeżycia pięknej przygody.
Urządzenia nawigacyjne żaglowca "Zawisza Czarny" zostały specjalnie przystosowane do prowadzenia statku przez osoby niewidome. Kompas, wskaźnik wychylenia steru czy GPS zostały wyposażone w systemy dźwiękowe. Na pokładzie jest też brajlowska mapa Bałtyku z wypukłą siatką geograficzną.