Trwa ładowanie...
d1whsjq
17-02-2004 17:50

Zawiązał się komitet w sprawie odwołania Jurczyka

O odwołaniu prezydenta Szczecina Mariana Jurczyka mogą zdecydować mieszkańcy miasta. Powołany właśnie Komitet Referendalny Szczecinian zamierza zebrać podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w tej sprawie.

d1whsjq
d1whsjq

Jak poinformował pełnomocnik komitetu Grzegorz Augustowski, najpóźniej w czwartek stosowne dokumenty w tej sprawie mają dotrzeć do prezydenta oraz do wojewódzkiego komisarza wyborczego.

Komitet Referendalny liczy osiemnaście osób. Jego członkowie to m.in. wykładowcy szczecińskich uczelni, w tym wybitny genetyk prof. Jan Lubiński. W gronie tym są też dyrektor Teatru Polskiego Adam Opatowicz i znany szczeciński aktor Jacek Polaczek.

Komitet ma dwa miesiące na zebranie dziesięciu procent podpisów spośród uprawnionych do głosowania. Pod wnioskiem o referendum musi się więc podpisać około 32 tys. szczecinian. Aby samo referendum było ważne, frekwencja powinna wynieść co najmniej trzydzieści procent, lecz do odwołania prezydenta potrzebna jest większość spośród 96 tys. głosujących.

Przed kilkoma dniami Jurczyk oświadczył w obecności dziennikarzy, że nie zamierza podać się do dymisji, ale "z pokorą podda się werdyktowi wyborców" w ewentualnym referendum w sprawie jego odwołania.

d1whsjq

Odwołania Jurczyka domagają się niemal wszystkie ugrupowania polityczne zasiadające w radzie miasta. Z inicjatywą zorganizowania referendum wystąpiły już oficjalnie lokalne partie PO i PiS. Decyzji nie podjął najliczniejszy klub w mieście - SLD.

Prawdziwą burzę w radzie miasta Jurczyk wywołał ostatnią decyzją personalną powołując na swego zastępcę b. prominentnego działacza PZPR Mirosława Czesnego, bliskiego współpracownika łódzkiego biznesmena Antoniego Ptaka, który prowadzi z miastem duże interesy. Zdaniem większości lokalnych polityków, postępowanie Jurczyka szkodzi miastu, a powołanie Czesnego na stanowisko zastępcy doprowadziło do "patologicznej sytuacji".

Ostatnio krytyka pod adresem prezydenta nasiliła się, gdy prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wielomilionowego odszkodowania, które Szczecin musiał zapłacić niemieckiej firmie za zerwanie z nią umowy na sprzedaż gruntu. Prezydentem był wtedy Jurczyk.

Jurczyk, sygnatariusz porozumień sierpniowych, jest prezydentem Szczecina po raz drugi. W ostatnich wyborach samorządowych jako kandydat niezależny otrzymał 53,43 proc. głosów. W 1998 roku wybrano go na to stanowisko m.in. głosami SLD. Po ponad roku podał się do dymisji tłumacząc, że nie może łączyć funkcji prezydenta miasta z funkcją senatora. Mandatu senatora pozbawiono go po orzeczeniu sądu lustracyjnego, który uznał go za współpracownika służb bezpieczeństwa PRL. W 2002 roku Sąd Najwyższy oczyścił go z zarzutu.

d1whsjq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1whsjq
Więcej tematów