Trwa ładowanie...
d3qte0j
03-01-2005 11:05

Zawiadomienie Ius et Lex w sprawie Oleksego - w prokuraturze

Prokuratura analizuje zawiadomienie Fundacji Ius et Lex o domniemanym znieważeniu Sądu Lustracyjnego przez marszałka Sejmu Józefa Oleksego (SLD). Mamy 30 dni na decyzję, czy wszcząć formalne postępowanie w tej sprawie - powiedział szef Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście Piotr Woźniak.

d3qte0j
d3qte0j

Woźniak nie chciał się wypowiadać na temat konkretnych czynności, jakie będzie podejmował prokurator. Dodał, że w tego typu sprawach z reguły przesłuchuje się autorów zawiadomienia.

Spytany, czemu prokuratura nie podjęła sama postępowania w sprawie, skoro znieważenie organu konstytucyjnego jest ścigane z urzędu, Woźniak odparł, że w przypadku innych przestępstw ściganych z urzędu prokuratura jest z reguły przez kogoś powiadamiana.

Za przestępstwo publicznego znieważenia lub poniżenia konstytucyjnego organu RP (którymi są m.in. sądy) kodeks karny przewiduje grzywnę, karę ograniczenia wolności lub karę do 2 lat pozbawienia wolności.

W sobotę Fundacja Ius et Lex poinformowała, że przesłała prokuraturze zawiadomienie o tym, że Oleksy znieważył sędziów, mówiąc po wyroku w swej sprawie lustracyjnej o "farsie" i "działaniu na polityczne zamówienie".

d3qte0j

Naganność tego rodzaju niespotykanego zachowania jest tym większa, że dopuściła się go osoba sprawująca urząd Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w obecności środków masowego przekazu, które "na żywo" transmitowały to oświadczenie - napisano w zawiadomieniu podpisanym przez prezesa Fundacji Janusza Kochanowskiego i przewodniczącego jej Rady prof. Witolda Kieżuna.

Także Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie złożyło prokuratorowi generalnemu zawiadomienie w tej samej sprawie.

22 grudnia Sąd Lustracyjny uznał, że Oleksy zataił współpracę ze służbami specjalnymi PRL. Szef SLD zapowiedział apelację. Cała procedura - łącznie ze spodziewanym odwołaniem przegranej strony także do Sądu Najwyższego - może potrwać jeszcze wiele miesięcy. Osoba uznana przez sąd obu instancji oraz przez Sąd Najwyższy za kłamcę lustracyjnego nie może przez 10 lat pełnić funkcji publicznych, m.in. parlamentarzysty czy ministra.

d3qte0j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3qte0j
Więcej tematów