Zatrzymany morderca słynnego projektanta mody
Mordercą ekstrawaganckiego niemieckiego projektanta mody Rudolpha Moshammera jest mieszkający w Niemczech Irakijczyk - poinformowała w Monachium niemiecka policja.
Zatrzymany w sobotę wieczorem 25-letni mężczyzna przyznał się do uduszenia swej ofiary kablem telefonicznym. 64-letniego projektanta mody znaleziono w piątek rano martwego we własnym domu w eleganckiej dzielnicy Monachium - Gruenwald.
Z ustaleń specjalnego zespołu policji wynika, że powodem zbrodni był spór o pieniądze. Moshammer spotkał młodego mężczyznę w okolicach monachijskiego dworca i zaproponował mu 2000 euro w zamian za usługi seksualne. Po fakcie odmówił jednak zapłaty.
Mordercę zatrzymano dzięki śladom, które pozostawił w mieszkaniu ofiary oraz w jego samochodzie. Informacje o genetycznym kodzie poszukiwanego znajdowały się w policyjnej kartotece w związku z wcześniejszym wykroczeniem seksualnym. Rok temu Irakijczyk oddał dobrowolnie próbkę śliny do badania.
Zatrzymany mieszka w Niemczech od 2001 roku. Wystąpił do władz RFN o azyl polityczny. Pracuje jako kucharz w jednej z monachijskich restauracji.
Moshammer należał do najbardziej barwnych postaci monachijskiej śmietanki towarzyskiej. Był stałym gościem balów i przyjęć. Przy eleganckiej Maximillianstrasse posiadał sklep z odzieżą, mający opinię jednego z najdroższych w Europie. Ubierali się u niego m.in. obecny gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger, hiszpański śpiewak Jose Carreras oraz brytyjski aktor Richard Chamberlain.
Przed jego sklepem tysiące ludzi zapala od piątku świeczki i składa kwiaty. Moshammer prowadził działalność charytatywną - pomagał bezdomnym oraz uzależnionym od alkoholu i narkotyków.