PolskaZatrzymano tokarza, który leczył zęby i robił protezy

Zatrzymano tokarza, który leczył zęby i robił protezy

58-letni mieszkaniec z warszawskiej Pragi leczył zęby i naprawiał protezy, mimo że z zawodu jest tokarzem. Postanowił przejąć gabinet dentystyczny po zmarłej żonie. Teraz grozi mu do roku więzienia.

Zatrzymano tokarza, który leczył zęby i robił protezy
Źródło zdjęć: © policja.pl

29.07.2008 | aktual.: 29.07.2008 13:08

Jak poinformowała oficer prasowy północnopraskiej policji Monika Brodowska, Weselin B. - obywatel Polski pochodzenia bułgarskiego - odpowie za świadczenia usług dentystycznych bez wymaganych uprawnień.

Mężczyzna przyjmował w gabinecie na ul. Stalowej. Policjanci zajęli się jego sprawą po informacji, że prawdopodobnie nie posiada stosownego wykształcenia ani pozwolenia na świadczenie usług zdrowotnych.

Okazało, że żona mężczyzny była technikiem dentystycznym. Zmarła w 2000 r. i wtedy postanowił on wynajmować gabinet innym stomatologom. Trwało to siedem lat - powiedział Brodowska.

W ubiegłym roku mężczyzna stwierdził jednak, że ma już "taką wiedzę", że sam może zająć się leczeniem zębów. Zakończył więc oficjalnie działalność i zaczął to robić po kryjomu, nielegalnie.

Klientów kusił bardzo konkurencyjnym cenami. Gdy zatrzymali go policjanci przyznał, że od ponad roku wykonuje "nieskomplikowane usługi stomatologiczne" - zakłada plomby dentystyczne i przygotowuje protezy - poinformowała Brodowska.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)