Zatrzymano podejrzanego o zamach w Irbilu
W Kirkuku na północy Iraku zatrzymano
mężczyznę, legitymującego się jemeńskim paszportem - podała kurdyjska telewizja. Podejrzewa się, że Jemeńczyk może
być zamieszany w niedzielne zamachy w Irbilu, w których zginęło
około stu osób.
05.02.2004 10:00
Według stacji telewizyjnej, w środę wieczorem na policję zgłosił się taksówkarz informując, że pasażer, którego w niedzielę rano wiózł z hotelu na dworzec autobusowy w centrum Kirkuku, przypominał jedną z osób podejrzanych o udział w zamachach w Irbilu. Portrety pamięciowe osób, mogących mieć związek z atakami, zostały sporządzone i rozpowszechnione przez iracką policję.
Po informacji od taksówkarza policjanci wkroczyli w nocy do wskazanego hotelu i tam zatrzymali "Araba z jemeńskim paszportem". W pokoju aresztowanego znaleziono znaczną ilość materiałów wybuchowych - twierdzi kurdyjska stacja telewizyjna. Informacji tej nie potwierdziła policja.
Celami zamachów w Irbilu były siedziby dwóch rywalizujących ze sobą kurdyjskich ugrupowań - Patriotycznej Unii Kurdystanu (PUK) i Demokratycznej Partii Kurdystanu (DPK). W obu budynkach celebrowano z udziałem licznych gości rozpoczynające się w niedzielę muzułmańskie Święto Ofiarne.