Zatrzymano ostatniego podejrzanego o zabójstwo
Pracownicy zakładu pogrzebowego wynoszą do karawanu ciało zastrzelonego policjanta (PAP/Roman Koszowski)
Śląscy policjanci zatrzymali w Żorach czwartego mężczyznę, podejrzanego o udział w zabójstwie dwóch policjantów. Mamy już wszystkich poszukiwanych w związku z tą sprawą - twierdzi policja.
Informację tą potwierdził Paweł Biedziak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji. Specjalna, policyjna grupa uderzeniowa wtargnęła do jednego z mieszkań na Śląsku, gdzie ukrywał się mężczyzna - dodał Biedziak.
W poniedziałek nad ranem bandyci zabili w kawiarence internetowej w Czechowicach-Dziedzicach dwóch policjantów. Z ustaleń policji wynika, że czterech zatrzymanych mężczyzn to wszystkie osoby, które brały udział w strzelaninie.
Według wstępnych ustaleń, napastnicy chcieli wymusić haracz od właściciela kawiarenki internetowej w centrum miasta. Mężczyźni weszli do kawiarenki przed trzecią nad ranem. Byli zamaskowani, ich twarze były ukryte pod kominiarkami.
Wewnątrz byli ubrani po cywilnemu policjanci. Prowadzili tzw. działania operacyjne. Nieoficjalnie jedna z osób związanych ze śledztwem powiedziała, że policjanci mogli być wcześniej uprzedzeni o próbie wymuszenia haraczu i czekali na bandytów. Oficjalnie policja nie potwierdza tej informacji.
Dokładny przebieg zajścia usiłuje odtworzyć specjalna grupa dochodzeniowo-śledcza, powołana przez komendanta śląskiej policji. Prawdopodobnie przebywający w kawiarence policjanci sprzeciwili się próbie wymuszenia haraczu. Wywiązała się strzelanina, w której policjanci ranili dwóch napastników. Sami zginęli na miejscu, jeszcze przed przybyciem pogotowia. (reb)