Zatrzymane, bo wyłudzały renty z ZUS
Kolejne dwie kobiety podejrzane o udział w
grupie przestępczej, zajmującej się wyłudzaniem rent z ZUS,
zatrzymała policja w Lublinie. Według śledczych, sprawa może
dotyczyć wyłudzenia świadczeń dla kilkuset osób w latach 1997-2005.
Obie zatrzymane to mieszkanki Lublina: 74-letnia Marianna R. oraz jedna z byłych pracownic Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, 67- letnia Jadwiga G. - poinformowała Anna Smarzak z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji w Lublinie.
Wobec 67-latki prokuratura zastosowała poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. zł. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono jej samochód o wartości 25 tys. zł.
Z drugą z podejrzanych nadal prowadzone są czynności - dodała Smarzak.
Do tej sprawy łącznie zatrzymano dotychczas sześć osób. Według policjantów grupa przestępcza zajmowała się tworzeniem fikcyjnej dokumentacji medycznej, na podstawie której przyznawano świadczenia rentowe.
O pośredniczenie przy gromadzeniu dokumentacji medycznej umożliwiającej uzyskanie blisko 40 nienależnych świadczeń rentowych podejrzane są dwie inne kobiety - 66-letnia Anna B. i 42- letnia Teresa S.
W ich mieszkaniach policjanci zabezpieczyli dokumenty, które miały prawdopodobnie służyć kolejnym wyłudzeniom. Obie kobiety zostały aresztowane. Grozi im kara do 8 lat więzienia.
Policjanci zatrzymali także dwie osoby, które takie nienależne świadczenia rentowe otrzymały. Obie przyznały się do winy. Prokuratura zastosowała wobec nich - do czasu procesu - poręczenia majątkowe w kwocie 5 tys. zł.
Jak dodała Smarzak, śledztwo jest w początkowej fazie i policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.