PolskaZatrzasnął kłódkę na jądrach i... wyrzucił klucz

Zatrzasnął kłódkę na jądrach i... wyrzucił klucz

Pewien mężczyzna zgłosił się do szpitala w Świnoujściu z zaciśniętą na jądrach kłódką. Okazało się, że 25-latek chciał w ten sposób udowodnić swojej dziewczynie, że będzie wierny - czytamy w wydaniu internetowym "Głosu Szczecińskiego".

Mężczyzna zatrzasnął sobie kłódkę na genitaliach i wyrzucił klucz. Penis i jądra zaczęły puchnąć i sinieć, bo nie dochodziła do nich krew. Chłopak chodził tak przynajmniej dobę. W końcu dziewczyna namówiła go, żeby poszedł do lekarza.

Lekarze nie mogli sobie poradzić z kłódką, więc wezwali na pomoc strażaków. Kilka minut dłubaniny i udało się uwolnić jądra od kłódki.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)