ŚwiatZatonął rosyjski statek Oleg Najdienow

Zatonął rosyjski statek Oleg Najdienow

U wybrzeży Wysp Kanaryjskich zatonął rosyjski statek połowowy Oleg Najdienow. Jego załogę przetransportowano przed trzema dniami na ląd po tym, jak w maszynowni statku wybuchł pożar.

Zatonął rosyjski statek Oleg Najdienow
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Spanish Air Force

15.04.2015 | aktual.: 15.04.2015 20:28

Ekolodzy obawiają się wycieku 1400 ton paliwa, które zalega w zbiornikach statku.

Pożar wybuchł w porcie na Gran Canarii. Ponieważ nie udało się go ugasić, statek odholowano 20 mil od brzegu. Ekolodzy skarżą się, że jednostkę porzucono na wodach uznanych w marcu za strefę chronioną.

- Żądamy dochodzenia, które sprawdziłoby czy podjęto odpowiednie decyzje. To, co zrobiono ze statkiem nie wydaje nam się słuszne - mówiła Tania Montoro z organizacji ekologicznej Wysp Kanaryjskich.

Oleg Najdienow spoczął na głębokości 2,5 kilometra. Miejsce, w którym zatonął, jest patrolowane przez helikopter i trzy statki ratunkowe. Zarząd portu na Gran Canarii nie wyklucza, że odpompuje paliwo z wraku. Jednostka była na czarnej liście Greenpeace. Organizacja ta kilkakrotnie oskarżyła dowódców statku o łowienie ryb w niedozwolonych miejscach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (48)