Zasypiemy Europę polskimi pieczarkami?
W ostatnich kilku
latach Polska stała się drugą co do wielkości fabryką pieczarek w
Europie. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce przegonimy
Holandię i staniemy się europejskim liderem tej branży - pisze "Puls Biznesu".
25.06.2007 | aktual.: 25.06.2007 06:40
Atrakcyjność i potencjał rozwoju tego sektora docenił Przemysław Chabowski, jeden z najbardziej znanych menedżerów polskiego przemysłu spożywczego, który po wielu latach pracy w przemyśle mięsnym (Morliny) postanowił przejść do biznesu pieczarkarskiego.
Chabowski przejął zarządzanie dwoma polsko-holenderskimi firmami z tej branży (Okechamp i Ole), po których połączeniu chce zawojować polski i europejski rynek. Udało mi się przekonać udziałowców łączących się spółek do planu stworzenia na bazie powstającej grupy Okechamp najbardziej dynamicznej i innowacyjnej firmy grzybowej w Europie - mówi gazecie.
Oprócz polskich zakładów wejdzie do niej też spółka Okechamp Sales z Holandii, która zajmuje się logistyką i dystrybucją na rynkach zachodnich. Ma to duże znaczenie, bo ponad 90% sprzedaży grupy trafia na Zachód. (PAP)