Zastrzelił z "obrzyna" żonę, a potem siebie
Policja wyjaśnia okoliczności śmierci dwóch osób w małej miejscowości w gminie Klimontów (Świętokrzyskie). Ze wstępnych ustaleń wynika, że 50-letni mężczyzna zastrzelił z tzw. obrzyna swoją 47-letnią żonę, a potem strzelił do siebie.
01.08.2007 | aktual.: 01.08.2007 12:50
Krzysztof Skorek z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji powiedział, że małżonkowie od dwóch lat mieszkali w różnych miejscowościach w tej samej gminie. Rano mężczyzna przyszedł na podwórze żony. Doszło między nimi do kłótni. Mąż wyciągnął broń, tzw. obrzyna, i strzelił do kobiety, a potem się zastrzelił.
Policję poinformowała o tragedii ich 19-letnia córka. Dziewczyna jest pod opieką policyjnego psychologa.
W domu mężczyzny policjanci znaleźli jeszcze jedną przerobioną broń.