Zastrzelił prostytutkę, bo okazała się chłopakiem
18-letni Amerykanin, Terron Oates zastrzelił prostytutkę, ponieważ okazała się chłopakiem.
Do wydarzenia doszło w Filadelfii. Oates zabrał do samochodu uliczną - jak mu się wydawało - dziewczynę, która okazała się jednak 21-letnim chłopakiem, Brandonem L.Kingiem. Rozsierdzony osiemnastolatek zastrzelił go.
Zdaniem świadków, Oates po zastrzeleniu Kinga usiłował uciec, lecz zawiódł samochód. Został aresztowany na miejscu zabójstwa.
Początkowo mówił policji, że King padł ofiarą uzbrojonego rabusia, który napadł parę w samochodzie - później jednak zmienił zeznania, przyznając się do winy.