ŚwiatZastrzelił lekarza "by ratować nienarodzonych", winny!

Zastrzelił lekarza "by ratować nienarodzonych", winny!

Działacz ruchu antyaborcyjnego, który - w imię obrony nienarodzonych - zastrzelił lekarza aborcjonistę, został uznany za winnego zabójstwa z premedytacją.

Zastrzelił lekarza "by ratować nienarodzonych", winny!
Źródło zdjęć: © AP

29.01.2010 | aktual.: 30.01.2010 04:56

51-letni Scott Roeder z Merriam w stanie Kansas był sądzony w związku z zabójstwem w maju roku 2009 doktora George`a Tillera - 67-letniego lekarza znanego z dokonywania tzw. późnych aborcji.

Tiller został zastrzelony w mieście Wichita, w przedsionku kościoła luterańskiego, do którego uczęszczał.

Obligatoryjna kara dla Roedera, która ma być wymierzona 9 marca, to dożywocie z możliwością ubiegania się o przedterminowe zwolnienie po 25 latach. Prokurator Nola Foulston zapowiedziała, że będzie zabiegać o zaostrzenie kary, co w tym wypadku oznacza możliwość wystąpienia o zwolnienie dopiero po 50 latach więzienia.

Rodzina zabitego lekarza, która szybko opuściła salę rozpraw po orzeczeniu, powiedziała, że pragnie, by Tillera "pamiętano jako człowieka, który pomagał potrzebującym pomocy".

Roeder, który przyznał się publicznie, że strzelał do Tillera, oświadczył, że zrobił to, gdyż miał poczucie, że nienarodzone dzieci są za sprawą Tillera zagrożone.

Tiller był jednym z bardzo nielicznych lekarzy w USA, którzy dokonują tzw. późnych aborcji. Przed jego kliniką stale dochodziło do protestów przeciwników aborcji. W roku 1993 lekarza postrzeliła jedna z protestujących. Tiller doznał obrażeń obu rąk.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)